Škoda wystartowała z produkcją nowej Octavii. Raczej nie będzie tania
Škoda oficjalnie uruchomiła produkcję nowej, czwartej już generacji modelu Octavia w czeskiej fabryce w Mladá Boleslav. Dziennie z taśm zjeżdżać będzie aż 1150 aut. Przez pierwsze tygodnie będą to wyłącznie wersje kombi, gdyż właśnie to nadwozie cieszy się największą popularnością wśród klientów.
29.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Skoro produkcja ruszyła, to pierwsze egzemplarze powinny już niebawem zacząć trafiać do klientów. Podejrzewamy, że auto pojawi się w polskich salonach jeszcze w tym roku. Niestety nadal nie znamy oficjalnego cennika, przez co trudno stwierdzić, o ile droższa będzie nowa Octavia. Bo to, że będzie droższa, jest więcej niż pewne.
Zobacz także
Z pomocą przychodzą czeskie cenniki, które niestety nie napawają optymizmem. Na razie tamtejsi klienci mogą zdecydować się wyłącznie na wersję kombi z jednym z trzech silników i w dwóch wersjach wyposażenia do wyboru. W Czechach za odmianę Ambition z benzynowym silnikiem 1,5 150 KM i sześciobiegową przekładnią manualną trzeba wyłożyć 636 900 koron, co w przeliczeniu daje jakieś 107 tysięcy złotych.
Czeska specyfikacja w standardzie oferuje m.in. felgi aluminiowe o średnicy 16 cali, dwustrefową, automatyczną klimatyzację, tempomat, asystent pasa ruchu, klimatyzowany schowek, tylne światła LED, cyfrowe zegary, multimedia z 8-calowym wyświetlaczem czy asystenta awaryjnego hamowania z wykrywaniem pieszych. Jest więc całkiem bogato, co częściowo usprawiedliwia cenę.
Warto jednak wspomnieć, że za kilka tygodni do oferty dołączy także nadwozie liftback, uboższy wariant wyposażenia Active oraz bazowy, benzynowy silnik 1,0 TSI. Tak naprawdę dopiero wtedy poznamy cenę podstawowej odmiany. Nie liczylibyśmy jednak na przesadnie niską kwotę. Biorąc pod uwagę, że mniejsza Scala startuje od 67 200 zł, Octavia zapewne przekroczy pułap 75 tysięcy.