Škoda rozda elektryczne Citigo klientom, by pomogli w testowaniu auta
W 2019 roku światło dzienne ujrzy pierwszy "elektryk" od Škody. Nie będzie to produkcyjna wersja konceptu Vision X, a elektryczne Citigo. Nim auto trafi do salonów, producent chce, by wybrani klienci pomogli w testach.
05.04.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Plany elektryfikacji aut Škody znane są od dawna. Wiemy, że w 2019 roku zadebiutują dwa pierwsze modele: Superb z napędem hybrydowym typu plug-in oraz elektryczne Citigo. Ten drugi jest szczególnie interesujący, ponieważ będzie to pierwszy "elektryk" z Czech. Auto ma mieć 265 km zasięgu, co w zupełności powinno wystarczyć w mieście. Więcej szczegółów na ten moment nie znamy.
Škoda intensywnie pracuje nad samochodem. Dowodem na to ma być program pilotażowy, w ramach którego 10 wybranych klientów na terenie Czech będzie miało okazję testować prototyp Citigo E-Pilot. Technologia wykorzystana w tych autach została zapożyczona z modelu Volkswagen e-up!, lecz docelowo czeski samochód ma mieć inny napęd. Dla przypomnienia, "elektryk" z Wolfsburga oferuje tylko 160 km zasięgu.
Zobacz także
Program ma na celu poznanie potrzeb klientów. Škoda będzie monitorować m.in. temperaturę zarówno otoczenia, jak i panującą wewnątrz auta oraz przyspieszenie. Odpowiednio przeanalizowane wyniki powinny pozwolić na "dostrojenie" napędu i baterii w produkcyjnej wersji elektrycznego Citigo.
To dopiero początek planów Škody. Do 2023 roku firma chce wydać 2 miliardy euro (ponad 8,5 mld zł) na elektryfikację i digitalizację. W planach jest 30 nowych aut, a 10 z nich będzie albo w pełni elektryczne, albo hybrydowe.