Škoda ogranicza produkcję Enyaqa w Czechach. Brakuje części z Ukrainy
Wojna na Ukrainie coraz mocniej wpływa na europejską motoryzację. Fabryki borykają się z zakłóceniami spowodowanymi przerwą w dostawach podzespołów. Kolejnym przykładem jest Škoda, która ograniczyła produkcję Enyaqa.
01.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatnich dniach lutego 2022 roku Volkswagen informował o przerwach produkcyjnych w dwóch niemieckich fabrykach, które były spowodowane brakiem części pochodzących z Ukrainy. Teraz z podobnymi problemami muszą mierzyć się Czesi.
"Ze względu na obecną sytuację na Ukrainie, Škoda Auto boryka się z krytycznymi niedoborami dostaw części od kilku lokalnych dostawców." - możemy przeczytać w komunikacie producenta cytowanym przez Reutersa.
W związku z powyższym produkcja elektrycznego Enyaqa w Czechach zostanie ograniczona do odwołania. Nie wyklucza się, że podobne decyzje dotkną też innych modeli. Równocześnie marka potwierdza, że pomimo sankcji wciąż jest w stanie realizować produkcję w dwóch rosyjskich zakładach należących do koncernu Volkswagena.
Warto wspomnieć, że Rosja jest drugim najważniejszym rynkiem zbytu dla Škody. W 2021 roku Czesi sprzedali tam ponad 90 tys. aut. Ukraina również należała do grona kluczowych odbiorców. Wybuch wojny zapewne wpłynie na pogorszenie sytuacji.
"Strategia sprzedaży w Rosji i na Ukrainie jest obecnie przedmiotem intensywnych dyskusji. Można spodziewać się spadków sprzedaży na obu rynkach, w związku z ostatnimi wydarzeniami" - potwierdzają przedstawiciele Škody cytowani przez Automotive News Europe.