Klientów Porsche nie obchodzą komentarze. Najchętniej wybierają Macana i Cayenne
Porsche pochwaliło się wynikami sprzedaży za rok 2018. Najwięcej sprzedało się SUV-ów, choć sporą popularnością cieszyła się też Panamera. Wyraźnie widać więc, że klienci stawiają na praktyczność i nie przejmują się komentarzami innych.
10.01.2019 | aktual.: 28.03.2023 12:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rok 2018 okazał się absolutnie rekordowy dla Porsche. Niemiecki producent dostarczył na całym świecie ponad 256 tys. aut, czyli o 4 proc. więcej niż rok wcześniej. Co ciekawe, najbardziej rozpoznawalny model marki – 911 – wcale nie odegrał aż tak dużej roli w tym wyniki. Klienci sięgający po samochody z Zuffenhausen stawiają na praktyczność.
Zdecydowanym liderem sprzedaży w 2018 roku był Macan. Nic dziwnego. Nieduży SUV to nie tylko jeden z najtańszych modeli marki, ale też przedstawiciel jednego z najpopularniejszych segmentów ostatnich lat. Producent dostarczył 86 031 sztuk auta. Za nim uplasował się Cayenne z wynikiem 71 458. Choć wiele osób ciągle mówi, że SUV-y nie są godne logo Porsche, klienci mają odmienne zdanie.
Zobacz także
Klasycznego, dwudrzwiowego samochodu sportowego próżno też szukać na trzecim miejscu. To przypadło Panamerze, która odnotowała wzrost sprzedaży o imponujące 38 proc. Łącznie dostarczono 38 433 egzemplarzy. Dużą rolę z pewnością odegrała tu prezentacja nowej, znacznie ładniejszej generacji oraz wprowadzenie do oferty praktyczniejszej wersji Sport Turismo (o którym Porsche bardzo nie chce, żeby mówiono "kombi").
Dopiero na czwartej lokacie znalazło się 911, których w 2018 roku dostarczono 35 573 sztuk. Porsche podkreśla, że to wzrost o 10 proc. w porównaniu do zeszłego roku, co jest zaskakujące. Wiadomo było, że producent szykuje się do prezentacji nowej generacji modelu. Pozostałe 24 750 dostarczonych aut musiały stanowić 718 w wersji Boxster i Cayman.
A jak wyglądało zainteresowanie autami Porsche w poszczególnych częściach świata? Największy wzrost odnotowano w Chinach, aż o 12 proc. Z kolei spadek dało się zauważyć tylko w Europie. Prawdopodobnie powodem było wprowadzenie testów WLTP, a także wycięcie z oferty silników Diesla.