Kierowcy zaoszczędzą czas. Szybciej dojadą nad morze
Fragment DK 7 między Czosnowem a Kiełpinem to kluczowa wylotówka z Warszawy na północ kraju. Obecnie jest drogą dwujezdniową, która zostanie dostosowana do parametrów ekspresówki. GDDKiA właśnie ogłosiła przetarg na realizację inwestycji.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Szukamy wykonawcy, który dostosuje do parametrów trasy ekspresowej istniejącą dwujezdniową drogę krajową nr 7 pomiędzy Czosnowem a Kiełpinem pod Warszawą. Dziś przekazane zostało ogłoszenie o zamówieniu, rozpoczynające postępowanie przetargowe" – czytamy w komunikacie GDDKiA.
Rolą wyłonionego wykonawcy będzie przygotowanie projektu budowlanego, uzyskanie niezbędnych decyzji, a następnie budowa ok. 9 km drogi ekspresowej S7. Warto odnotować, że nowa trasa ma mieć dwie jezdnie po trzy pasy ruchu. W ramach inwestycji powstać mają także nowe węzły drogowe – Czosnów, Palmiry i Sadowa.
Chętni wykonawcy mogą składać swoje oferty do 29 marca, a podpisanie umowy planowane jest na lipiec 2023 roku. Zakończenie realizacji inwestycji przewidziano natomiast na rok 2027.
Wspomniany, 9-kilometrowy fragment między Czosnowem a Kiełpinem to kolejna zmiana na północnym fragmencie trasy numer 7. Przed świętami Bożego Narodzenia do dyspozycji kierowców oddano 71-kilometrowy fragment S7 Napierki – Płońsk, dzięki któremu kierowcy mogą jechać ekspresówką aż od obwodnicy Płońska do węzła Gdańsk Południe.