Kierowcy wpadają w pułapkę. Mandat 1500 zł za manewr, o którym nie wiedzą

Na skrzyżowaniach i przy przejściach dla pieszych zakazane jest wyprzedzanie. Ale co w sytuacji, gdy kierowca na lewym pasie jedzie szybciej niż ten poruszający się prawym pasem w tym samym kierunku i tym samym wyprzedza go?

Kierowcy wpadają w pułapkę. Mandat 1500 zł za manewr, o którym nie wiedzą

11.03.2024 | aktual.: 11.03.2024 18:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Drogi z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku zazwyczaj są bezpieczniejsze niż te z jednym pasem. Jednak stawiają przed kierowcami nowe wyzwania, w tym unikanie niezamierzonych manewrów wyprzedzania w miejscach, gdzie jest to zabronione. Coraz więcej kierujących zdaje sobie sprawę, że przy przejściach dla pieszych trzeba zwracać uwagę na prędkość pojazdów jadących obok i zwolnić, jeśli te pojazdy zwalniają.

Niektórzy uczą się tego na własnej skórze przez drogie mandaty. W takich okolicznościach istnieje bowiem możliwość otrzymania mandatu w wysokości 1500 zł, chociaż nie zawsze taka kara jest nakładana. Ale to nie jest jedyna sytuacja, w której można zostać ukaranym za wyprzedzanie, o którym nie miało się nawet pojęcia.

Załóżmy prosty przypadek. Jedziemy lewym pasem po drodze dwupasmowej z pierwszeństwem przejazdu. Na skrzyżowaniu bez sygnalizacji od prawej strony podjeżdża inny kierowca, który chce włączyć się do ruchu akurat w momencie, gdy nasz pojazd przemierza skrzyżowanie. Czy my wtedy go wyprzedzamy? Czy za to można otrzymać mandat? To zależy od tego, co znajduje się po drugiej stronie skrzyżowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak przekazał sierż. sztab. Damian Sokołowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach w rozmowie z Autokult.pl, z punktu widzenia prawa jest to wyprzedzanie. Zgodnie z definicją w ustawie Prawo o ruchu drogowym, wyprzedzanie to "przejeżdżanie obok innego pojazdu lub uczestnika ruchu, który porusza się w tym samym kierunku". Jednakże art. 24 ust. 9 zezwala na wyprzedzanie na skrzyżowaniu pojazdu, który sygnalizuje chęć skrętu. Więc chociaż formalnie dochodzi do wyprzedzania, konsekwencje są niewielkie. Trzeba też pamiętać, że istnieje pewien wyjątek.

– Jeżeli za skrzyżowaniem wydzielone jest przejście dla pieszych, na którym ruch nie jest regulowany, kierowca ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić pieszych na niebezpieczeństwo. Przed przejściami i na nich nie wolno też wyprzedzać czy omijać pojazdu, który zatrzymał się, by przepuścić pieszych. Jeśli więc za skrzyżowaniem jest przejście, kierowca jadący drogą z pierwszeństwem przejazdu może otrzymać mandat za wyprzedzenie pojazdu, który wjeżdża na tę drogę z ulicy podporządkowanej – dodaje Damian Sokołowski

Aby uniknąć podobnych sytuacji, na widok pojazdu próbującego włączyć się do ruchu na drogę z pierwszeństwem, należy być gotowym na zatrzymanie się. Jeśli za skrzyżowaniem znajduje się przejście dla pieszych, lepiej z góry zwolnić i być przygotowanym na różne okoliczności.

Jakie konsekwencje niesie za sobą brak ostrożności? Obecne przepisy przewidują 1500 zł mandatu oraz 15 punktów karnych za wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych, na nim lub omijanie pojazdu zatrzymującego się przed przejściem dla pieszych. Pamiętajmy, że takie wykroczenia pozostają w systemie i przy ponownym naruszeniu tych samych przepisów w ciągu dwóch lat mandat wzrasta do 3000 zł.

Źródło artykułu:WP Autokult
prawo i przepisymandatpiesi
Komentarze (20)