Kia Sorento po liftingu. Zmiany widać od razu
Trzy lata po premierze Sorento przyszedł czas na zmiany wizualne. Model został zaprezentowany w Korei, ale jego europejska wersja nie powinna różnić się znacząco od tego, co widzicie na zdjęciach.
25.07.2023 | aktual.: 25.07.2023 17:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niemal jak w zegarku! Po trzech latach obecności na rynku przyszedł czas na zmiany. Przede wszystkim zaktualizowano front auta, gdzie znajdziemy wąskie światła LED nawiązujące do topowej i elektrycznej Kii EV9. Motyw tygrysiego nosa oczywiście został zachowany. Oczyszczono też pas przedni ze zbędnych dodatków. Reszta nadwozia pozostała niezmieniona, choć zaktualizowano lampy tylne. Dodano też nowe wzory felg.
W środku znajdziemy dwa ekrany o rozmiarze 12,3, podświetlaną listwę ciągnącą się przez całą szerokość wnętrza oraz, co niezwykle interesujące, czytnik linii papilarnych. Tak, uruchomienie auta może być zabezpieczone odciskiem palca.
Wersje silnikowe zostaną przystosowane do wybranego rynku, ale nie ma co spodziewać się rewolucji. Obecnie Sorento jest oferowane z jednostką benzynową o pojemności 1,6 l i mocą 230 KM. Opcjonalnie można zdecydować się na hybrydę plug-in mającą 265 KM. Sorento dostępne jest też z silnikiem Diesla o mocy 193 KM. Ceny modelu startują od 194 900 zł.