Kia Optima Plug-in Hybrid pojawi się w Europie
Kia zaprezentowała już Optimę w wersji Plug-in Hybrid w Stanach Zjednoczonych, gdzie popyt na takie samochody jest ogromny. Jednak Kia nie zamierza rezygnować z rynku europejskiego i w Genewie zaprezentuje wersję euro-spec, która trafi na wybrane rynki Starego Kontynentu.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W zeszłym roku koreańskiemu producentowi udało się oddać w Polsce do użytku 9 sztuk modelu Optima w wersji hybrydowej. Niebawem zadebiutuje kolejna odsłona na bazie nowej Optimy z możliwością ładowania akumulatora z sieci. Optima Plug-in Hybrid różni się od typowo spalinowej odmiany detalami mającymi poprawić aerodynamikę. Dzięki nim obniżono współczynnik oporu powietrza z 0,27 do 0,25. Samochód ma m. in. zmodyfikowane zderzaki oraz aktywną osłonę chłodnicy. Nie brakuje rzecz jasna niebieskich akcentów, tak modnych w autach hybrydowych i elektrycznych. Zadbano także o odpowiedni kształt felg aluminiowych z oponami Nexen o niskich oporach toczenia. Rzeczą najważniejszą jest oczywiście wtyczka umożliwiająca naładowanie baterii z sieci. Umieszczono ją przy przednim, prawym kole.
Litowo-polimerowa bateria ma pozwolić na jazdę w trybie elektrycznym na dystansie 53 km z maksymalną szybkością 120 km/h. Motor elektryczny współpracuje z wolnossącym, benzynowym GDI oraz sześciobiegową skrzynią automatyczną. Maksymalna moc systemowa układu to aż 199 KM, a maksymalny moment obrotowy wynosi 279 Nm. Samochód ma się rozpędzać w 9,4 s do 100 km/h.
Ekspansja modeli hybrydowych Kii na rynek europejski trwa. W przyszłości ta marka chce się znaleźć w gronie światowych liderów technologicznych. Już kilka tygodni wcześniej zapowiedziała, że pracuje nad autonomicznymi samochodami z rodziny DRIVE WiSE, które mają nie tylko jeździć same, ale mają się poruszać w ogóle bez obecności kierowcy na pokładzie. Za kilka lat w ofercie producenta pojawi się wiele nowych modeli elektrycznych i hybrydowych. Kia buduje solidne podstawy na przełomowe lata 2020-2025, dzięki czemu może być postrzegana zupełnie inaczej niż dziś.
