Kara za brak OC w 2020 r. Kierowcy zapłacą aż 5,2 tys. zł.

Premier oficjalnie potwierdził, że minimalna płaca w 2020 r. wynosić będzie 2600 zł brutto. Oznacza to nie tylko, że część społeczeństwa zarobi więcej, ale i to, że kierowcy, którzy zapomną o OC, otrzymają wyższą karę. Kwota robi wrażenie.

Roczna polisa OC jest znacznie tańsza niż kara za jej brak
Roczna polisa OC jest znacznie tańsza niż kara za jej brak
Źródło zdjęć: © Policja.pl
Tomasz Budzik

10.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 18:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kary za brak OC w 2020 r.

Kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej dla pojazdów zależna jest od obowiązującej w danym roku minimalnej pensji. Wiemy już, że w 2020 r. będzie ona wynosiła 2600 zł brutto. Oznacza to, że na posiadaczy nieubezpieczonych samochodów osobowych Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w 2020 r. będzie mógł nałożyć maksymalną karę wynoszącą aż 5,2 tys. zł. Kwotę taką zapłaci właściciel samochodu osobowego nieubezpieczonego przynajmniej przez 14 dni.

Kwota do zapłaty jest zależna od rodzaju pojazdu i czasu, w którym nie był on objęty polisą OC. W przypadku samochodu osobowego przerwa w ubezpieczeniu trwająca od 4 do 14 dni zaowocuje karą w wysokości 2600 zł, a jeśli przerwa będzie trwała do trzech dni – 1040 zł.

W przypadku motocykla lub motoroweru będzie to odpowiednio 860 zł, 430 zł lub 170 zł. Właściciel samochodu ciężarowego lub autobusu zapłaci odpowiednio 7,8 tys. zł, 3,9 tys. zł oraz 1560 zł.

Za co kary?

UFG nakłada kary za brak OC i od lat coraz skuteczniej posługuje się w tym stworzonym przez siebie system informatycznym. Dziś już 70 proc. kar nakładanych jest na podstawie systemu informatycznego, a nie przez policjanta, który podczas kontroli stwierdza brak OC pojazdu. Oznacza to, że nawet właściciele samochodów czy motocykli, które nie wyjeżdżają z garażu, nie mogą spać spokojnie, jeśli nie wykupią polisy OC. Polskie prawo nie przewiduje możliwości czasowego wyrejestrowania aut osobowych czy motocykli.

Jak przyznaje UFG, najczęściej niewykupienie polisy jest skutkiem braku zrozumienia przepisów. W przypadku zakupu używanego samochodu polisa OC zawarta przez jego poprzedniego właściciela nie przedłuża się automatycznie. Nowy właściciel przed upływem okresu ochrony musi zawrzeć nową polisę. OC nie przedłuży się automatycznie także wtedy, kiedy płatność była rozłożona na raty, a zmotoryzowany nie opłacił choćby jednej z nich.

Warto pilnować dokumentów i nie liczyć na możliwość oszukania systemu. Kara w 2020 r. będzie zdecydowanie wyższa niż należność za roczną polisę OC.

Komentarze (30)