Kalendarz F1 - 22 wyścigi w sezonie 2014

Wczoraj w Dubrowniku odbyło się spotkanie Światowej Rady Sportów Motorowych. Włodarze FIA dyskutowali i wreszcie ustalili konkretny kalendarz wyścigów na sezon 2014. Składa się on aż z 22 Grand Prix.

Kalendarz F1 - 22 wyścigi w sezonie 2014
Bartosz Pokrzywiński

28.09.2013 | aktual.: 08.10.2022 13:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wczoraj w Dubrowniku odbyło się spotkanie Światowej Rady Sportów Motorowych. Włodarze FIA dyskutowali i wreszcie ustalili konkretny kalendarz wyścigów na sezon 2014. Składa się on aż z 22 Grand Prix.

Jakiś czas temu Bernie Ecclestone, czyli szef wszystkich szefów w Formule 1, który mimo wszystko musi się liczyć ze zdaniem FIA mówił o tym, że nie chciałby mieć zbyt wielu wyścigów w kalendarzu. Jednak w ciągu ostatnich lat liczba pęczniała, by wreszcie osiągnąć 22 pozycje.

Oczywiście jest to ostateczna forma kalendarza, jednak wszystko może ulec zmianie jeśli któryś z organizatorów spóźni się z budową lub przygotowaniem obiektu dla wymogów królowej sportów motorowych. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami wszystko rozpocznie się w Australii, która ugości najszybszych kierowców świata już 16 marca.

Do opcjonalnych pozycji uzależnionych od stanu obiektu należą Grand Prix Korei zaplanowane na 27 kwietnia, Grand Prix New Jersey, która wciśnięto między Monako i Kanadę, a także Grand Prix Meksyku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem ten ostatni wyścig odbędzie się między Grand Prix USA na torze w Austin i kończącym zmagania Grand Prix Brazylii, które tym razem odbędzie się aż 30 listopada.

Teoretycznie więc czeka nas o wiele krótszy okres ciszy między wyścigiem kończącym sezon, a Grand Prix rozpoczynającym kolejny. W zeszłym roku Grand Prix Brazylii na torze Interlagos odbyło się w weekend 23-25 maja, przy czym tegoroczna inauguracja miała miejsce w weekend 15-17 marca. Teoretycznie im krótsza przerwa tym krótszy czas dla zespołów na przygotowanie przyszłorocznej konstrukcji, bo pomimo tego, że prace rozpoczynają się jeszcze podczas trwania ubiegłego sezonu, to w pewien sposób część energii musi jeszcze zostać skierowana w stronę ostatnich wyścigów.

Dla kibiców oznacza to natomiast krótszy okres oczekiwania, mniej spekulacji i więcej konkretów. Z tego punktu widzenia więc powinno być jak najwięcej wyścigów w sezonie, bo to dałoby też szansę słabszym ekipom na dogonienie czołówki.

Kalendarz F1 na sezon 2014

  1. 23 marca: Malezja
  1. 6 kwietnia: Bahrajn
  1. 20 kwietnia: Chiny
  1. 27 kwietnia: Korea (*)
  1. 11 maja: Hiszpania
  1. 25 maja: Monako
  1. 1 czerwca: New Jersey (*)
  1. 8 czerwca: Kanada
  1. 22 czerwca: Austria
  1. 6 lipca: Wielka Brytania
  1. 20 lipca: Niemcy
  1. 27 lipca: Węgry
  1. 24 sierpnia: Belgia
  1. 7 września: Włochy
  1. 21 września: Singapur
  1. 5 października: Rosja
  1. 12 października: Japonia
  1. 26 października: Abu Zabi
  1. 9 listopada: USA (Austin)
  1. 16 listopada: Meksyk (*)
  1. 30 listopada: Brazylia
    • jeśli organizatorzy ukończą tory zgodnie z wymogami FIA

Źródło: DzielPasję

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)