Jeszcze walczą - nowy Mercedes Klasy E dostanie pełną gamę silników spalinowych

Mercedes zapowiedział premierę zupełnie nowej Klasy E na rok 2023. Już dziś jednak wiemy, czego mniej więcej się spodziewać. Pewnym jest, że pod maską znajdziemy zróżnicowane napędy, nie wyłączając silników benzynowych i diesli.

Obecna generacja Klasy E w przyszłym roku doczeka się następcy
Obecna generacja Klasy E w przyszłym roku doczeka się następcy
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Aleksander Ruciński

24.01.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeszcze kilka lat temu taka informacja nie byłaby żadną sensacją. Diesle stanowiły bowiem oczywistą oczywistość w limuzynach segmentów D i E. Czasy jednak się zmieniają, a producenci stopniowo odchodzą od silników wysokoprężnych.

Mercedes nie zamierza się poddawać, o czym świadczą zapowiedzi dotyczące nowej Klasy E. Auto, które ma być gotowe w 2023 roku, oprócz hybrydy typu plug-in będzie też dostępne z klasycznymi silnikami benzynowymi i dieslami. Niewykluczone, że zostaną one wsparte systemami miękkich hybryd. Rola w pełni elektrycznego wydania przypadnie natomiast innemu modelowi - EQE.

Co warte odnotowania, Mercedes nie planuje wersji coupe ani cabrio. Będzie klasyczny sedan i kombi, a dwie pozostałe wersje zostaną prawdopodobnie zastąpione dynamicznie wystylizowanym CLE - czymś w rodzaju mniejszego CLS-a.

Czego jeszcze powinniśmy się spodziewać? Przede wszystkim rozbudowanego systemu multimedialnego MBUX, obsługiwanego za pośrednictwem ogromnych ekranów. Rozwiązania zaimplementowane już m.in. w nowej Klasie S i Klasie C teraz zagoszczą również w kabinie Klasy E. Więcej detali poznamy w najbliższych miesiącach, bliżej rynkowego debiutu.

Komentarze (1)