Jechał "wężykiem". Policja szybko odkryła dlaczego

Policjanci z komisariatu w Piwnicznej-Zdroju podczas patrolu zauważyli podejrzanie jadącego kierowcę. Nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy, więc funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli. Od razu odkryli, co najprawdopodobniej było przyczyną tego dziwnego zachowania.

Policjanci zatrzymali podejrzanie jadący samochód
Policjanci zatrzymali podejrzanie jadący samochód
Źródło zdjęć: © policja
Szymon Jasina

04.12.2022 | aktual.: 04.12.2022 19:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Piwniczańscy policjanci patrolowali drogę krajową 87 i jadąc ulicą Krakowską, zauważyli osobowego forda, który jechał "wężykiem". Niezwłocznie zatrzymali podejrzane auto. Podczas kontroli od razu wyczuli zapach palonej marihuany. Z tego powodu 21-latek siedzący za kierownicą, a następnie jego samochód zostali przeszukani.

W aucie policjanci znaleźli strunowe worki oraz srebrne zawiniątka z białymi kryształkami. Po ich przebadaniu na komisariacie okazało się, że jest to mefedron. Łącznie młody mieszkaniec powiatu nowosądeckiego przewoził blisko 36 g tego narkotyku.

Jednak sama kontrola nie przebiegła spokojnie. Zatrzymany był agresywny, nie chciał wykonywać poleceń funkcjonariuszy, szarpał ich, uderzał i wyzywał. Do tego nie chciał poddać się badaniu narkotestem, więc został aresztowany, a przed trafieniem do celi została pobrana mu krew do badania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

21-latek od razu usłyszał zarzuty posiadania narkotyków, a także znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Grożą mu za to trzy lata więzienia. Na tym jednak nie koniec jego problemów. Z powodu podejrzenia, że prowadził samochód pod wpływem narkotyków, zatrzymano mu prawo jazdy, a jeśli się to potwierdzi, to dodatkowo odpowie karnie za kierowanie pod wpływem substancji zabronionych.

Komentarze (3)