Poradniki i mechanikaJakie wyposażenie rzeczywiście poprawi komfort w twoim aucie?

Jakie wyposażenie rzeczywiście poprawi komfort w twoim aucie?

Nowoczesne samochody obfitują w liczne elementy wyposażenia, a modele klasy premium wręcz ociekają dodatkami. Wiele z nich tworzy się głównie na pokaz, by klient mógł zaimponować znajomym. Które z nich są naprawdę przydatne, a z których będziecie korzystać bardzo rzadko lub wcale?

Wnętrze volvo
Wnętrze volvo
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Volvo
Marcin Łobodziński

26.01.2017 | aktual.: 30.03.2023 11:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Elementy wyposażenia z zakresu komfortu - które warto mieć, a których nie?

By rozważyć tak obszerny temat, trzeba by wrócić do podstaw i odpowiedzieć samemu sobie na pytania: czym jest dla was samochód? Czy tylko środkiem transportu, w którym najważniejszą zaletą jest mobilność, czy może czymś więcej? Miejscem spędzania wolnego czasu, biurem, drugim domem na kołach?

Niezależnie od tego, jak traktujecie swoje auta, na zawsze pozostaną one po prostu pojazdami, które mają pełnić podstawową rolę – transport. Dlatego selekcję wyposażenia z podziałem na niezbędne, przydatne i kompletnie niepotrzebne, należałoby przeprowadzić pod kątem warunków podróżowania.

Systemy w pełni autonomicznej jazdy nie są u nas jeszcze dozwolone, ale może w przyszłości...
Systemy w pełni autonomicznej jazdy nie są u nas jeszcze dozwolone, ale może w przyszłości...© fot. mat. prasowe/Volvo

Podróżujecie całą dobę, czy tylko w dzień? Z większą liczbą pasażerów, a może samodzielnie? Czy zimą jeździcie tak samo często jak latem? Jakie dystanse pokonujecie? To kluczowe pytania, jakie należy sobie postawić przed wyborem każdej z opcji wyposażenia.

Dalsze, wyraźnie pragmatyczne rozważania, należy oczywiście zestawić z własnymi upodobaniami, takimi jak wygląd i klasa auta, a także status jego właściciela. Autor przedstawia swoje sugestie, bazując na doświadczeniach z kilkoma setkami aut testowych, z jakimi miał do czynienia.

Odpowiedni klimat

Klimatyzacja to dziś element wyposażenia niemal obowiązkowy w każdym aucie. Samochody bez klimatyzacji praktycznie już nie opuszczają salonów, nawet jeżeli takie wersje są oferowane w cennikach. Wiele osób nie wyobraża sobie podróżowania bez tego, więc my też nie zastanawiamy się nawet, czy jest to element niezbędny.

Natomiast warto już rozważyć zakup klimatyzacji strefowej. Jeżeli w aucie podróżują zwykle dwie lub więcej osób, a każda z nich ma inne upodobania co do temperatury, jest to bardzo wygodne rozwiązanie. W innych przypadkach nie warto dopłacać nawet kilku tysięcy złotych.

Klimatyzacja
Klimatyzacja© fot. mat. prasowe/Toyota

Nie tylko klimatyzacja reguluje odczucia naszego ciała względem temperatury. Wiele osób, szczególnie kobiety, bardzo cenią sobie podgrzewane siedzenia. Jest to praktyczne w autach ze skórzaną tapicerką, która zimą bywa wyjątkowo nieprzyjemna w dotyku, nawet przez ubranie. Na szczęście, producenci ściśle powiązują te dwa elementy i skórzaną tapicerkę foteli oferują wraz z podgrzewaniem siedzeń.

Dobrym uzupełnieniem powyższego jest ogrzewane koło kierownicy. Koreańscy producenci doszli nawet do wniosku, że elementy te należy łączyć. Rzeczywiście, sens ogrzewanych zimą foteli przy zimnej kierownicy jest niewielki, jednak producenci nie zawsze o tym pamiętają.

Kierownicę podgrzewa się zwykle tylko przez kilka minut po rozpoczęciu jazdy, ale jest to przyjemny dodatek. Jednak nie warto wydawać na niego dużych pieniędzy. Jeżeli ma to kosztować 1000 zł, lepiej zainwestować w dobre rękawiczki.

Wentylowane fotele przydają się w upały
Wentylowane fotele przydają się w upały© fot. mat. prasowe/Opel

Jaką wartość ma wentylacja foteli? Jeżeli mówimy o skórzanej tapicerce, a w praktyce tylko wtedy występuje ten dodatek, to wartość dokładnie taką, jaką podgrzewanie. Dla wielu może być nawet bardziej wartościowym rozwiązaniem.

W lato skóra mocno się nagrzewa i tu pojawia się już nie tyle dyskomfort, co wręcz gorąc, który nie pozwala usiąść. Wentylacja szybko załatwia sprawę. A co z coraz popularniejszym masażem?

Masaż powinniśmy powierzyć fizjoterapeucie, a nie producentowi foteli. Jest to rozwiązanie kompromisowe, pomiędzy skutecznością a bezpieczeństwem jazdy. Masaż nie może być zbyt silny, by nie rozpraszać uwagi kierowcy, a łagodne głaskanie niewiele daje w praktyce. Dlatego jest to opcja, którą można traktować z powodzeniem jako coś, czym można się wyłącznie pochwalić, szczególnie tańsze rozwiązania.

Fotele AGR
Fotele AGR© fot. mat. prasowe/Opel

Natomiast ciekawą funkcją nowoczesnych foteli jest zakres ich regulacji. Pomijamy standardowe ustawienia. Warto zastanowić się nad regulacją długości podparcia ud, która jest nieoceniona na długich trasach. Fajnym, choć wciąż kosztownym wynalazkiem jest regulacja szerokości oparcia, która pozwoli zamienić fotel komfortowy w sportowy i lepiej dopasować go do budowy ciała kierowcy.

Jedną z opcji, którą oferuje się jeszcze dość rzadko, a ma ona ogromną wartość jest ogrzewana szyba przednia. O ile z tyłu trudno sobie wyobrazić brak systemu grzewczego, tak z przodu nadal jest to opcja występująca u nielicznych producentów.

Co więcej, jest ona tania (np. w Fordzie Mondeo 800 zł), a niezwykle przydatna w mrozy. Skrobanie szyby z pewnością nie jest waszym ulubionym zajęciem, dlatego polecamy gorąco ten ciepły dodatek.

Skórzana tapicerka i szklany dach panoramiczny

Odpowiedni klimat w aucie tworzy także skórzana tapicerka, o której już wspominaliśmy. Jest odpowiedni zapach i wygląd samochodu, ale to wrażenia czysto subiektywne, indywidualne. Czy skóra daje nam coś praktycznego? Przede wszystkim samochód ze skórzaną tapicerką łatwiej wysprzątać. To szczególnie istotne, jeśli na przykład podróżują nim dzieci. Jednak jest i druga strona medalu.

Skórzana tapicerka
Skórzana tapicerka© fot. mat. prasowe/Daimler

Nawet foteliki z mocowaniem ISOFIX, odciskają na niej swoje piętno. Po kilku dniach widać już wyraźne wgniecenia, które po latach mogą wyglądać źle i trudno będzie je usunąć. Jest to zwykle wina skóry, która w rzeczywistości obok skóry nawet nie leżała. Po kilku latach może ona wyglądać fatalnie. Dlatego warto rozważyć zakup dobrej jakości skórzanej tapicerki, a skóry ekologiczne sobie odpuścić.

Szklany dach panoramiczny to dodatek, którym producenci aut lubią się chwalić. Występuje on zwykle w bogatszych odmianach wyposażenia. Poza funkcją estetyczną ma też jedną zaletę praktyczną – można przez niego spojrzeć na światła nad skrzyżowaniem, jeżeli zbyt mocno na nie wyjedziemy. Wnętrze staje się też przyjemniejsze, lepiej oświetlone, co oczywiście poprawia atmosferę. Wiele osób martwi się o potencjalne skutki spadnięcia na dach czegoś ciężkiego. Nie jest to problem, ponieważ szkło zastosowane do takich konstrukcji jest bardzo wytrzymałe.

Panoramiczny dach wizualnie powiększa wnętrze
Panoramiczny dach wizualnie powiększa wnętrze© fot. mat. prasowe/Opel

Niestety szklany dach ma też jedną i to sporą wadę, choć w praktyce nie zawsze się ona objawia. Zabiera sporo miejsca nad głową pasażerów siedzących z tyłu. Różnica może wynieść nawet do 5 cm! Jednak w praktyce, rzadko z tyłu siadają wysokie osoby, którym będzie to przeszkadzało. Dlatego szklany dach oceniamy neutralnie, jako rozwiązanie podnoszące prestiż, ale nie wpływające znacząco na funkcjonalność auta.

Elektryczna regulacja i dostęp bezkluczykowy

Elektryczna regulacja foteli, szyb i lusterek podnoszą wartość auta na rynku wtórnym, a co z funkcjonalnością? Faktem jest, że coraz rzadziej spotyka się w salonach auta bez elektrycznie podnoszonych szyb z przodu oraz w ten sposób regulowanych lusterek. Są to dodatki, które warto mieć.

Nawet nie chodzi o lenistwo kierowcy, co o możliwość regulowania przez niego również szyby i lusterka po stronie pasażera. Warto pamiętać, że bardzo często wraz z elektryczną regulacją lusterek otrzymujemy ich podgrzewanie, co przydaje się w okresie jesienno-zimowym.

Elektrycznie sterowane fotele wydają się zbędnym dodatkiem
Elektrycznie sterowane fotele wydają się zbędnym dodatkiem© fot. mat. prasowe/Lexus

Z tyłu szyby w teorii nie muszą być sterowane elektrycznie, ponieważ rzadko się je otwiera. Warto jednak i to mieć na pokładzie z innych powodów. Po pierwsze, ze względu na dzieci, które bardziej lub mniej świadomie opuszczają szyby korbą. Możliwość sterowania oknami za pomocą przycisków z tyłu można wyłączyć.

Druga sprawa to samoczynne opuszczanie. Szyby na korbę mają do tego tendencję, co nierzadko kończy się postojem z delikatnie uchyloną szybą. W okresie jesienno-zimowym łatwo do wnętrza dostaje się wilgoć lub nawet woda.

Co z elektryczną regulacją foteli? Teoretycznie jest to zupełnie zbędny wydatek, ponieważ manualnie, zazwyczaj ustawimy fotel szybciej i lepiej. Jednak częsta zmiana kierowcy może być w tym zakresie męcząca, zwłaszcza wtedy, gdy kierowcy znacznie różnią się budową ciała.

Wówczas elektrycznie regulowany fotel, ale wyłącznie z pamięcią ustawień, jest bardzo dobrym rozwiązaniem. W autach klasy premium, dochodzi do tego pamięć ustawienia regulowanej elektrycznie kierownicy. To rozwiązanie drogie, bo może kosztować nawet ponad 3 tys. zł. Elektryczna regulacja fotela pasażera jest już tylko zachcianką.

Bezkluczykowy dostęp jest bardzo praktyczny
Bezkluczykowy dostęp jest bardzo praktyczny© fot. mat. prasowe/Renault

Bezkluczykowy dostęp do samochodu, nie oznacza, że nie mamy kluczyka. Pozwala to otworzyć auto bez wyciągania go z kieszeni i jest rozwiązaniem wygodnym, do którego niezwykle łatwo się przyzwyczaić. W praktyce sprawdza się, ale ma też pewne mankamenty. Na przykład, jeżeli czujniki są zbliżeniowe (na klamkach), auto na myjni bezdotykowej będzie się stale otwierać i zamykać.

Z kolei samochody marki Renault zamykają się same po odejściu od drzwi, co też niekiedy wprawia we frustrację. Bezkluczykowy dostęp jednocześnie przekłada się na eliminację tradycyjnej stacyjki i zastąpienie jej przyciskiem startera. Ogólnie polecamy ten system.

Multimedia

To dziedzina, w której w ostatnim czasie nastąpił znaczny postęp techniczny. Producenci samochodów prześcigają się w dodawaniu funkcji i aplikacji internetowych, umożliwiają korzystanie z auta jak ze smartfona. Już jakiś czas temu badania wykazały, że użytkownicy takich urządzeń rzadko korzystają z ich możliwości. Przydatne wciąż pozostają radioodtwarzacz i nawigacja – reszta to tylko dodatki, najczęściej zbędne.

Multimedia
Multimedia© fot. mat. prasowe/Honda

Rozbudowane staje multimedialne dobrze wyglądają i dają ogromne możliwości, ale w praktyce, niewiele jest w nich naprawdę przydatnych funkcji. Przeglądarki internetowe działają kiepsko, aplikacje mamy w telefonie, a te w samochodzie są właściwie niepotrzebne. Inna sprawa, że w większości aut nie da się z nich korzystać podczas jazdy. Są jednak elementy multimedialne, które warto mieć.

Jednym z nich jest MirrorLink, umożliwiający korzystanie z wielu funkcji naszego smartfona przy użyciu ekranu stacji multimedialnej. Jest to coraz popularniejsze i wygodne, pod warunkiem, że działa prawidłowo. W praktyce nie zawsze jest tak, jak byśmy tego chcieli, dlatego zalecamy sprawdzanie działania przed zakupem auta.

Są też drobiazgi, na które dobrze jest zwracać uwagę. Przede wszystkim łączność Bluetooth, dla wielu osób niezbędna. Niezależnie od tego czy rozmawiamy przez telefon, czy też korzystamy z plików ze smartfona, zawsze się przydaje. Połączenie bezprzewodowe nie kosztuje wiele.

Multimedia
Multimedia© fot. mat. prasowe/Lexus

Podobnie jak gniazda USB, które pozwolą podładować baterię w smartfonie. Najlepiej żeby były przynajmniej dwa, jeżeli autem podróżuje więcej osób niż tylko kierowca. Obecnie coraz częściej producenci proponują ładowanie bezprzewodowe, ale tu trzeba pamiętać, że nie każdego smartfona da się w ten sposób naładować, a jest to jeszcze drogie rozwiązanie techniczne.

Przydatne jest także sterowanie multimediami oraz innymi urządzeniami z koła kierownicy, choć nie jest to coś, bez czego nie można żyć.

Multimedia
Multimedia© fot. mat. prasowe/Honda

Czy nawigacje dziś mają jeszcze sens? Tak, pod warunkiem, że działają sprawnie. Niestety z doświadczenia testowego wynika, że większość z nich nie dorasta skutecznością do pięt bezpłatnej aplikacji Google Maps. Tyle tylko, że z niej korzystamy przez smartfona, co nie jest wygodne. Urządzenie mobilne szybko się rozładowuje, więc musi być podłączone do USB, a do tego wykorzystujemy własny transfer danych.

Dlatego dobra, łatwa w obsłudze nawigacja, wciąż jest opcją godną polecenia, pomimo ery smartfonów. Zalecamy wybór prostszych systemów, ponieważ te droższe, niewiele więcej dają, a są trudniejsze w obsłudze. Przykładem może być nawigacja w mercedesach, która w luksusowych modelach ma wyjątkowo zawiłe menu, natomiast w użytkowych jest niezwykle intuicyjna.

Przy zakupie nawigacji do samochodu, warto też zwrócić uwagę na kwestię aktualizacji map. Poznajcie dobrze ofertę producenta w tym zakresie, bo cóż z tego, że kupicie dobry system, skoro po 3-4 latach nie będzie już działał jak trzeba?

Komentarze (63)