Honda N‑One Mugen - kei car do szpanu
Niedawno zaprezentowany nowy samochód Hondy typu kei car doczeka się dedykowanego pakietu stylistycznego. N-One spod znaku Mugena nie będzie jednak mocniejszy od egzemplarza seryjnego.
07.11.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niedawno zaprezentowany nowy samochód Hondy typu kei car doczeka się dedykowanego pakietu stylistycznego. N-One spod znaku Mugena nie będzie jednak mocniejszy od egzemplarza seryjnego.
Mieszkający w zatłoczonych miastach Japończycy często decydują się na kupno pudełkowatych kei carów. Auta te mają tę zaletę, że są małe i zmieszczą się niemal wszędzie. Jednak w ich przypadku nie ma mowy o emocjach za kierownicą z powodu skromnych silników, jakie pracują pod ich maskami. W Hondzie N-One są to 3-cylindrowe jednostki o pojemności 660 cm[sup]3[/sup]. Nawet turbodoładowany wariant rozwija jedynie około 65 KM.
Honda do spółki z Mugen Motorsports postanowiła więc postawić na modyfikacje stylistyczne malucha. Pakiet będzie obejmował zmodyfikowany tylny zderzak, poszerzone progi oraz nowy przedni zderzak z opcjonalnymi LED-owymi światłami. Poza tym warto zauważyć dwie centralnie poprowadzone końcówki układu wydechowego. Inna nowość to trzy wzory felg aluminiowych do wyboru. Planowane są także modyfikacje zawieszenia kei cara.
We wnętrzu Hondy N-One Mugen pojawią się aluminiowe pedały, kolorowe wstawki na desce rozdzielczej oraz wskaźnik ciśnienia doładowania (w wersjach z turbosprężarką).
Autko po takich zmianach na pewno bardziej zwróci uwagę w wielkomiejskich korkach niż jego standardowy brat. Jeżeli komuś właśnie na tym zależy, na pewno będzie z niecierpliwością czekał na cenę modyfikacji, bo ta nie została na razie ujawniona. Z chęcią przywitalibyście takiego malucha na polskich drogach czy cieszycie się, że praktycznie na 100% auto nie pojawi się na europejskich rynkach?
Źródło: WCF