Honda? Karawan? A może BMW?
Zwariowanych modyfikacji ciąg dalszy. Zapewne gdy spojrzeliście na powyższe zdjęcie, pomyśleliście sobie: Kurczę, co to za BMW? Nigdy o takim nie słyszałem... Ale chwileczkę. Z boku wygląda ono trochę jak Honda. Zaraz, zaraz... Jaki to był model? Tak, mam! Honda Odyssey! Co tu jest grane?
01.12.2009 | aktual.: 02.10.2022 19:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dokładnie moi drodzy. Mamy tutaj do czynienia z Hondą Odyssey. Została ona poddana zwariowanemu tuningowi, w skutek czego wygląda teraz jak grube, opasłe i tłuste BMW, które idąc szoruje brzuchem o podłoże...
Zwariowanych modyfikacji ciąg dalszy. Zapewne gdy spojrzeliście na powyższe zdjęcie, pomyśleliście sobie: Kurczę, co to za BMW? Nigdy o takim nie słyszałem... Ale chwileczkę. Z boku wygląda ono trochę jak Honda. Zaraz, zaraz... Jaki to był model? Tak, mam! Honda Odyssey! Co tu jest grane?
Dokładnie moi drodzy. Mamy tutaj do czynienia z Hondą Odyssey. Została ona poddana zwariowanemu tuningowi, w skutek czego wygląda teraz jak grube, opasłe i tłuste BMW, które idąc szoruje brzuchem o podłoże...
Zapewne nie jest to mini van jakim większość mam jeździ na zakupy. To, co odróżnia tę Hondę Odyssey od innych, to fakt, że pojazd "siedzi" bardzo blisko ziemi (prześwit można regulować), co w naszym kraju wyglądałoby co najmniej zabawnie. Ponadto jej właścicielowi udało się idealnie "przeszczepić" przedni zderzak wraz z nerką i lampami od BMW M3 E92. Końcowy efekt jest naprawdę ciekawy. Nasza ocena: 5+.
Źródło: carscoop