Harry Metcalfe przemierza Saharę w Ferrari Testarossie [wideo]
Nawet każdy zatwardziały fan Lamborghini marzył chociaż przez chwilę o Testarossie. W tym Ferrari jest coś magicznego. To ta płynność linii mimo kanciastych kształtów? A może niesamowite wloty powietrza na bokach? Czy raczej nietypowa pokrywa silnika? Bez względu na źródło tej magii, każdy z benzyną we krwi chciałby wybrać się takim samochodem w długą podróż. O tym, czym naprawdę jest gran turismo, przypomina Harry Metcalfe z magazynu Evo. Zabrał on swoją Testarossę na wyprawę przez Saharę.
30.04.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika