Grupa PSA na drodze do automatyzacji jazdy w Europie

Różne firmy chwalą się swoimi osiągnięciami w dziedzinie autonomicznej jazdy, lecz za Oceanem. Tymczasem w Europie koncern PSA przeprowadził udaną, pokazową próbę przejechania dystansu 300 km w normalnym ruchu drogowym bez udziału kierowcy. Francuzi twierdzą, że wcale nie ustępują konkurencji w tym obszarze i zdradzają swoje plany na przyszłość.

Grupa PSA na drodze do automatyzacji jazdy w Europie
Marcin Łobodziński

20.04.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dwa samochody Citroën C4 Picasso przygotowane do autonomicznej jazdy pokonały dystans 300 km z Velizy do Amsterdamu, jadąc po europejskich trasach dopuszczających ruch autonomiczny. Są to drogi pomiędzy Paryżem a Amsterdamem. Było to możliwe dzięki zaangażowaniu Grupy PSA w projekt Nowa przemysłowa Francja „Samochód Autonomiczny”. Testy na niektórych drogach są możliwe od lipca 2015 roku. Trwają również prace na wprowadzeniem przepisów europejskich dopuszczających poruszanie się po drogach samochodów autonomicznych, a do 2017 roku mają być już homologowane auta z systemami autonomicznego prowadzenia. Chodzi o to, by osiągnąć poziom pozwalający na zdjęcie rąk z kierownicy w niektórych sytuacjach, ale z nadzorem kierowcy.

Obraz

Tymczasem dwa wspomniane samochody Citroëna jeździły już w trybie, który będzie wprowadzony w kolejnym etapie, czyli w trybie „eyes off”, bez nadzoru kierowcy. Kolejnym etapem będzie „mind off”, czyli zupełnie bez zaangażowania kierowcy. Celem jest osiągnięcie poziomu, na którym auta będą jeździły zupełnie same.

Stopień automatyzacji „eyes off” oznacza, że kierowca nie prowadzi auta, ale musi nadzorować jazdę by w każdej chwili móc przejąć kontrolę nad samochodem. W taki właśnie sposób dwóch blogerów i jeden dziennikarz przejechali dystans 300 km. Dojechali do Amsterdamu, by dwa samochody wzięły udział w nieformalnym wydarzeniu „The Experience” zorganizowanym przez Holenderskie Ministerstwo Infrastruktury i Środowiska oraz miasto Amsterdam. Poruszano tam m. in. kwestię automatyzacji jazdy w Europie.

Obraz

Koncern PSA chce być pionierem w Europie w tej dziedzinie. Prawda jest taka, że europejskie firmy testują już swoje samochody, ale za Oceanem. Tymczasem PSA jako pierwsza dostała zezwolenie na testy na Starym Kontynencie i od zeszłego roku cztery samochody Citroën C4 Picasso przejechały już łącznie ponad 20 000 km w trybie autonomicznym na trasach Francji. Plan jest taki, by już w 2018 roku oferować klientom Grupy PSA zautomatyzowane funkcje jazdy, osiągając drugi stopień automatyzacji pozwalający zdjąć kierowcy ręce z kierownicy. W 2020 roku Citroëny, Peugeoty i DS-y mają być wyposażone w tryb autonomiczny na poziomie „eyes off”.

Poziomy automatyzacji jazdy samochodem w Europie:

  • hands on – kierowca wspomagany systemami ułatwiającymi jazdę, m. in. tempomat, asystent pasa ruchu, asystent parkowania, itp.
  • hands off – kierowca nie trzyma kierownicy podczas jazdy na drogach szybkiego ruchu, w korkach i podczas parkowania, ale musi zachować czujność by w każdej chwili przejąć kierowanie.
  • eyes off – kierowca nie trzyma kierownicy i nie musi obserwować drogi by reagować na sytuację drogową. Musi jednak siedzieć za kierownicą i przejąć kierowanie jeżeli automatyka zwróci się do niego o pomoc. Jazda tylko po określonych drogach.
  • mind off – kierowca oddaje całkowicie prowadzenie samochodu automatyce, nie musi się skupiać na drodze, może zająć się np. czytaniem lub pracą. Nie musi być gotowy na przejęcie kierowania.
  • driverless – całkowita automatyzacja samochodu – jazda bez obecności kierowcy.
Komentarze (0)