GP Kanady przełożone. Początek sezonu F1 coraz dalej
Dziewiąta runda tegorocznego sezonu Formuły 1 padła pośrednią ofiarą epidemii koronawirusa. Organizatorzy GP Kanady zdecydowali się przełożyć wyścigowy weekend na bliżej nieokreślony termin.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W związku z epidemią koronawirusa kolejne wyścigi Formuły 1 są odwoływane lub przekładane na inny termin. Jeszcze do niedawna mieliśmy nadzieję, że sezon uda się rozpocząć 12 czerwca w Kanadzie. Niestety wydarzenie podzieliło los wcześniejszych imprez i zostało przełożone na bliżej nieokreślony termin.
Zobacz także
"Byłoby zaszczytem gościć pierwszy wyścig w kalendarzu Formuły 1 na rok 2020, ale z przykrością musimy ogłosić przełożenie zaplanowanego na 12-14 czerwca Grand Prix Kanady" - możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie opublikowanym przez organizatora.
Warto wspomnieć, że GP Kanady dołączy do GP Bahrajnu, Wietnamu, Chin, Holandii, Hiszpanii i Azerbejdżanu, które to również zostały odroczone w czasie. Natomiast wyścigi w Australii i Monako całkowicie odwołano.
Na chwilę obecną pierwszym - przynajmniej oficjalnie - niezagrożonym wyścigowym weekendem wydaje się Grand Prix Francji ze startem zaplanowanym na 26 czerwca.