GP Kanady przełożone. Początek sezonu F1 coraz dalej

Dziewiąta runda tegorocznego sezonu Formuły 1 padła pośrednią ofiarą epidemii koronawirusa. Organizatorzy GP Kanady zdecydowali się przełożyć wyścigowy weekend na bliżej nieokreślony termin.

GP Kanady to już 9 wyścig w tym roku, który nie odbędzie się zgodnie z planem.
GP Kanady to już 9 wyścig w tym roku, który nie odbędzie się zgodnie z planem.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

08.04.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W związku z epidemią koronawirusa kolejne wyścigi Formuły 1 są odwoływane lub przekładane na inny termin. Jeszcze do niedawna mieliśmy nadzieję, że sezon uda się rozpocząć 12 czerwca w Kanadzie. Niestety wydarzenie podzieliło los wcześniejszych imprez i zostało przełożone na bliżej nieokreślony termin.

"Byłoby zaszczytem gościć pierwszy wyścig w kalendarzu Formuły 1 na rok 2020, ale z przykrością musimy ogłosić przełożenie zaplanowanego na 12-14 czerwca Grand Prix Kanady" - możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie opublikowanym przez organizatora.

Warto wspomnieć, że GP Kanady dołączy do GP Bahrajnu, Wietnamu, Chin, Holandii, Hiszpanii i Azerbejdżanu, które to również zostały odroczone w czasie. Natomiast wyścigi w Australii i Monako całkowicie odwołano.

Na chwilę obecną pierwszym - przynajmniej oficjalnie - niezagrożonym wyścigowym weekendem wydaje się Grand Prix Francji ze startem zaplanowanym na 26 czerwca.

Komentarze (0)