Francuskie dzieje Bugatti [geneza motoryzacji]
Historia Bugatti jest tak bogata i burzliwa, że nie sposób poświęcić jej tylko jeden artykuł. Na początek skupmy się więc na pierwszych latach tej niesamowitej marki. Marki, która jest francuska, o czym niewielu pamięta.
13.03.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Firmę założył Ettore Bugatti. Urodził się 15 września 1881 w Mediolanie jako potomek włoskiej rodziny artystycznej; zmarł 21 sierpnia 1947 w Paryżu. Sam o sobie mówił, że jest włoskim Francuzem. Zanim Ettore Bugatti postanowił się usamodzielnić, pracował m.in dla niemieckich zakładów Gasmotorenfabrik Deutz i francuskiego Peugeota. Samodzielna, francuska fabryka Bugatti została otwarta w Alzacji w 1909 roku i już od początku wypuszczała na rynek wysokiej jakości samochody sportowe, które wychodziły spod czujnego oka Bugattiego.
W początku kwietnia 1913 roku Ettore Bugatti tak pisał do swojego przyjaciela o swoim pomyśle na nowy model: (za "Leksykonem Oldtimerów"): "Samochód będzie większy niż Hispano-Suiza, ale jednocześnie lżejszy i bez problemu osiągał będzie 150 km/h. Wewnątrz auta zapewniona będzie całkowita cisza. Nie muszę Ci pisać, że produkcja będzie bardzo ograniczona. Każdy samochód będzie dostarczany do klienta po przejechaniu 1 000 km jazdy testowej oraz będzie objęty 5 letnią gwarancją. Auto będzie wyjątkowo drogie i nie będzie się go dało porównać z żadnym innym pojazdem tej klasy." W latach 1929–1933 wyprodukowano zaledwie 6 egzemplarzy Bugatti Royale, z czego tylko 3 zostały sprzedane, a 3 pozostały do użytku członków rodziny. Na targach motoryzacyjnych Olympia Show w Londynie w roku 1932 jedno z podwozi było oferowane za cenę 6 500 funtów, która stanowiła równowartości dwóch egzemplarzy najdroższego w owym czasie modelu Rolls-Royce.
W 1921 roku Bugatti wymyślił kolejne auto. Do pojazdów z potężnymi, ośmiocylindrowymi silnikami dołączył nieco lżejszy model - T23, nowoczesny samochód z szesnastozaworowym silnikiem. Nie był on jednak typowym samochodem Bugatti. Za takie auto można za to bez wątpienia uznać model 35 i 35A.
35 to model wyścigowy, który w świecie sportu samochodowego zawitał w 1924 roku. Debiutował na wyścigach Grand Prix we francuskim Lyonie. Swój charakterystyczny wygląd auto zawdziecz podwoziu zwężającemu się ku tyłowi. Przód zdominowała chłodnica w kształcie podkowy, której rozmiar przez wiele lat modyfikowano i dostosowywano do kolejnych modeli Bugatti.
Aby wykorzystać ogromne zainteresowanie modelem 35, postanowiono rozpocząć produkcję wersji 35A. Była to konstrukcja oparta na wersji wyścigowe, lecz przeznaczona to codziennej jazdy. Jakbyśmy to dziś powiedzieli - cywilna wersja "rajdówki".
W roku 1928 na paryskim salonie motoryzacyjnym firma Bugatti zaprezentowała nowy model o nazwie T44. Pierwszym przedstawicielem mediów, który miał okazję przetestować to auto był pewnien angielski dziennikarz. Oto co napisał o tym samochodzie (za "Leksykonem Oldtimerów"): "Ten test samochodu marki Bugatti doprawdy był najkrótszy ze wszystkich, które dotychczas przeprowadziłem. W końcu już wcześniej wiedziałem, czego mogę spodziewać się po Bugatti. Przygotowałem się zarówno na wywierającą wrażenie moc silnika, jak i wspaniale działające sprzęgło i przekładnię. Jeszcze przed rozpoczęciem jazy wiedziałem także, że układ kierowniczy i zawieszenie nie będą wymagały żadnych poprawek(...)". Sami przyznacie, że niezła recenzja.
W 1937 roku powstało kolejne Bugatti, które wzbudziło zachwyt. Na podwoziu modelu 57 powstała wersja 57 Atalante. Nadwozia można było zamawiać na specjalne życzenie. Sporo osób decydowało się jednak na seryjną wersję tego samochodu, zaprojektowaną przez Jeana Bugattiego, których odmiany nosiły nazwy alpejskich przełęczy. Wersja czterodrzwiowa nazywała się Galibier, dwudrzwiowa Ventoux, a cabrio Stelvio.
Pierwsza część historii Bugatti kończy się w roku 1963. Wtedy to zakład przejęła Hispano Suiza. Kolejny rozdział zaczyna się w roku 1987, ale to już temat na zupełnie inną historię.