Fordzilla P1 to niewiarygodna wyścigówka, która powstała na potrzeby wirtualnych wyścigów. Fizyczny model też zbudują
Zeszłoroczne zapowiedzi Forda przy okazji stworzenia e-sportowego zespołu wyścigowego o chwytliwej nazwie Fordzilla, o stworzeniu cyfrowego samochodu wyścigowego nie z tej ziemi, brzmiały bardzo obiecująco. Teraz wreszcie doczekaliśmy się pierwszych "zdjęć" auta i trzeba przyznać, że jest bardzo nierealny.
31.08.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tegoroczne targi gier Gamescon odbyły się z powodu pandemii koronawirusa w wirtualnym świecie, co poniekąd pasowało do samego charakteru imprezy. Co więcej, Ford i zespół e-sportowy Fordzilla zdecydowali się zaprezentować długo zapowiadany hipersamochód, który powstał na potrzeby… wirtualnych wyścigów.
Futurystycznie wyglądający samochód stworzono przy współpracy producenta, e-sportowego zespołu wyścigowego oraz całej rzeszy graczy. Przez internetowe głosowania, blisko ćwierć miliona internautów mogło zasugerować twórcom, jaki samochód powinien mieć układ napędowy, czy jak ma wyglądać kokpit oraz pozycja fotela. Ostateczny kształt projektowi ochrzczonego nazwą P1, nadał Arturo Arino, którego wizję podzieliło na Twitterze aż 83,3 proc. głosujących.
W P1 nietrudno dopatrzyć się inspiracji legendarnym Fordem GT. Twórcy zapewniają, że nadwozie jest konfigurowalne i może zostać dopasowane w zależności od potrzeb do danego toru, aby móc rozwijać wysokie prędkości na prostych lub przemykać między ciasnymi zakrętami. Choć nie wiadomo jeszcze co dokładnie miałoby go napędzać, rzut oka wystarczy żeby wiedzieć, że będzie naprawdę szybki.
Introducing Team Fordzilla P1: the Ultimate Virtual Race Car
Ford zdradził, że samochód będzie można spotkać w popularnej produkcji już w 2021 roku. Co jeszcze ważniejsze, wcześniej, bo już pod koniec tego roku, światło dzienne ma także ujrzeć rzeczywisty model koncepcyjny. Prace nad nim ruszyły już w zakładach Forda w Kolonii. Ich celem ma być zbadanie podobieństw między światem rzeczywistym i fikcyjnym, a wnioski zostaną w przyszłości wykorzystane przy pracach nad kolejnymi, fizycznymi modelami.