Ford opatentował wysuwany wydech. Idealny do offroadu
Wszystko co wisi pod samochodem sprawia problemu w trakcie jazdy offroadowej. Wiedzą o tym inżynierowie Forda, który opatentował bardzo ciekawe rozwiązanie – końcówkę wydechu, którą można złożyć na czas jazdy w terenie.
30.10.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W USA i w Niemczech Ford złożył wnioski patentowe na coś, co ma pomóc w trakcie offroadu. Rozwiązanie to jest tak proste, że aż pojawia się pytanie – czemu nikt wcześniej na to nie wpadł? O co chodzi? O końcówkę wydechu, którą można skrócić, a dzięki temu poprawić możliwości samochodu w terenie.
Każdy kto jeździł w terenie wie, że jednym z kluczowych parametrów są kąty natarcia, rampowy i zejścia. Wszystkie one zależą od tego, jak bardzo da się oddalić od nawierzchni elementy pod samochodem. Odpowiednie wyprofilowanie zderzaków jest względnie proste, ale z tyłu przecież wisi jeszcze układ wydechowy, którego końcówką można zaczepić podczas wjazdu czy zjazdu. I tu właśnie pojawia się patent Forda.
Zaczepienie wydechem może doprowadzić do jego wygięcia, czy nawet poważniejszego uszkodzenia. Dlatego Ford wpadł na pomysł, aby po włączeniu trybu offroad końcówka wydechu automatycznie się skracała. Po prostu ostatnia część rury, narażona na uszkodzenie, przesuwałaby się do przodu – na takiej samej zasadzie jak np. składa się kij teleskopowy.
Na razie Ford jest na etapie patentu i nie wiadomo, czy to rozwiązanie trafi do seryjnej produkcji, ale wydaje się na tyle mało skomplikowane, że nie powinno być z tym większego problemu. Taka składana rura wydechowa przydałaby się np. z pickupach Forda. Nie zapominajmy, że w USA marka ta niedawno przywróciła do życia terenowy model Bronco, który też mógłby skorzystać z nowego patentu.