Ford gotowy na Pikes Peak. Elektryczny SuperVan wygląda imponująco

Ford pochwalił się samochodem, który będzie reprezentował subdywizję amerykańskiej marki - Ford Performance - podczas legendarnego górskiego wyścigu Pikes Peak. Jest to prototypowy elektryczny SuperVan 4.2.

Ford SuperVan 4.2 Pikes Peak
Ford SuperVan 4.2 Pikes Peak
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Ford
Kamil Niewiński

21.06.2023 | aktual.: 22.06.2023 12:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ford SuperVan 4.2 jest w pełni elektrycznym samochodem demonstracyjnym amerykańskiego producenta, który został skonstruowany z myślą o Pikes Peak - jednym z najważniejszych wyścigów górskich na całym świecie. Ford po raz pierwszy wystąpił w tym wydarzeniu w 1916 roku, a więc podczas jego pierwszej edycji. Tradycje marki w kontekście tego wyścigu są więc ogromne.

  • Ford SuperVan 4.2 Pikes Peak
  • Ford SuperVan 4.2 Pikes Peak
  • Ford SuperVan 4.2 Pikes Peak
  • Ford SuperVan 4.2 Pikes Peak
  • Ford SuperVan 4.2 Pikes Peak
[1/5] Ford SuperVan 4.2 Pikes PeakŹródło zdjęć: © Materiały prasowe | Ford

Wspominany SuperVan 4.2 jest przede wszystkim według samego producenta majstersztykiem aerodynamicznym. W kontekście tego wyścigu jest to bardzo istotne - bardzo kręta trasa wznosi się o 1440 m, zaś meta znajduje się na poziomie aż 4302 m n.p.m. Rozrzedzone powietrze sprawia oczywiście, że im wyżej znajduje się auto, tym trudniej o odpowiedni poziom docisku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tylny spojler z włókna węglowego i przedni splitter pomagają nie tylko zaoszczędzić masę, ale mocno podkręcić docisk. Przy prędkości 241 km/h wynosi on aż 1995 kg! Jeżeli zaś chodzi o napęd, SuperVan korzysta z dwóch jednostek elektrycznych na tylnej osi, oraz jednego silnika na przedniej. Maksymalnie samochód ten jest w stanie uzyskać niewiarygodne 1400 KM mocy.

101. edycja wyścigu Pikes Peak odbędzie się 25 czerwca 2023 roku. Wtedy też będziemy w stanie zobaczyć wiele znakomitych konstrukcji przygotowanych zarówno przez producentów, jak i zespoły prywatne. Pewne jest jedno - walka w "Wyścigu do Chmur", mimo że jest to próba czasowa, z pewnością będzie ekscytująca zarówno pod kątem rywalizacji w tabeli, jak i obserwowania technologicznych nowinek.

Komentarze (0)