Finał obchodów X‑lecia Szkoła Auto Škoda na torze ADAC

Trenerzy Szkoła Auto Škoda jako jedyni w Polsce posiadają uprawnienia pozwalające na samodzielne korzystanie z dobrodziejstw ośrodka w Linthe, dzięki czemu mimo lokalizacji całe szkolenie odbywało się bez barier językowych. Czwórka instruktorów ułożyła plan ciekawych ćwiczeń nawiązujących zakresem do poprzednich szkoleń. Do dyspozycji uczestników oddano Škody Yeti, Octavia oraz Roomster. Oto krótkie podsumowanie jak przebiegał finał cyklu rocznicowych imprez Szkoła Auto Škoda.

Pierwszym zadaniem był trening hamowania awaryjnego z różnymi prędkościami, czyli mała powtórka z Safe Driving w ODTJ Bednary z tą jednak różnicą, że ośrodek szkoleniowy ADAC oferuje więcej nawierzchni do sprawdzenia pod kołami. Oprócz suchego/mokrego asfaltu i płyty poślizgowej ćwiczenie odbywało się też na płycie betonowej, kostce brukowej oraz specjalnym pasku asfaltu z losowo rozlokowanymi powierzchniami o niskiej przyczepności, które mogą symulować np. punktowe oblodzenia drogi. Warto sprawdzić w praktyce jak bardzo różni się trakcja na betonie czy bruku, ponieważ ten pierwszy często występuje w miejscach o dużym zagęszczeniu pieszych, a z drugiego zbudowane są chociażby długie odcinki niemieckich autostrad, po których samochody poruszają się z bardzo wysokimi prędkościami.

Zachowanie auta na każdej z nawierzchni znacznie różni się od siebie, jednak niezależnie od tego jak mało trakcji mamy pod kołami to możliwie najkrótszy czas reakcji i maksymalna siła na pedale hamulca aż do zatrzymania pojazdu to klucz do najszybszego wytracenia prędkości lub przynajmniej zminimalizowania skutków zderzenia z przeszkodą.

Tuż obok ćwiczeń z hamowania rozstawiony był slalom, czyli kolejny element z Safe Drivingu, tym razem jednak znowu nieco zmodyfikowany. Oprócz jazdy pomiędzy słupkami z różnymi prędkościami po suchym i mokrym asfalcie na kursantów czekał dużo ciekawszy wariant, który pozwalał poćwiczyć panowanie nad samochodem przy gwałtownej zmianie nawierzchni. W drugiej części zadania słupki ustawiono pomiędzy płytą poślizgową i asfaltem, tak aby podczas manewrów pod kołami w sposób nagły zmieniała się przyczepność. Taki wariant slalomu dawał świetną możliwość sprawdzenia bezpiecznej prędkości, nauki balansu masą podczas skrętu i walki z podsterownością, która oczywiście rosła wraz z tempem ćwiczenia.

Po krótkiej przerwie obiadowej drugą część dnia wciąż wypełniała powtórka z bezpiecznej jazdy. Tym razem kursanci przenieśli się na szarpak, gdzie musieli ćwiczyć walkę z poślizgiem nadsterownym na przemian za kierownicą Octavii i Roomstera. Każdy miał około sześciu prób każdym z samochodów, tak aby wyczuć wpływ rozstawu osi oraz sposobu pracy kontroli trakcji na wyjście z poślizgu jednym z trzech sposobów. Kursanci wjeżdżali na płytę szarpaka z prędkością do 50 km/h, a instruktor zadawał kierunek i siłę szarpnięcia oraz włączał przeszkody aby Ci, którym szło lepiej nie mieli czasu na nudę omijając ściany wodne. O tym jak bezpiecznie radzić sobie z nadsterownością pisałem już w relacji ze szkolenia Safe Driving.

Ostatni moduł to Offroad, czyli tak jak na Autodromie 4x4 we Włościejewkach pole do popisu głównie dla Yeti. O tym co ciekawego czeka na fanów bezdroży w Linthe pisaliśmy już kilkukrotnie przy okazji szkoleń dziennikarskich, jednak warto przypomnieć, że strome podjazdy i zjazdy na szutrze oraz kamieniach to tylko część atrakcji. Obok niemałego wzniesienia, na którym można było poszaleć za kierownicą jedynego SUV-a w ofercie Škody rozciągał się specjalnie przygotowany pod przeprawę las umożliwiający sprawdzenie geometrii terenowej, wykrzyżu czy trawersu.

Każdy z czterech modułów był rozwinięciem tego, z czym niektórzy kursanci mieli do czynienia podczas pięciu szkoleń zorganizowanych na polskich obiektach. Wraz z imprezą finałową w ADAC Szkoła Auto Škoda kończy świętowanie swojego dziesięciolecia, w ciągu którego przeszkoliła już ponad 22 000 kierowców. Czekamy na kolejną, okrągłą rocznicę i kolejne wyzwania.

Materiał powstał przy współpracy ze Szkoła Auto Škoda.