Fiat Tipo dostał mocniejszy silnik. Koniec z żartami o kartonie mleka
Większy silnik, więcej mocy i nowa automatyczna skrzynia biegów. Fiat odświeża ofertę Tipo i 500X, uzupełniając ją o miękką hybrydę, która ma wyróżniać się spalaniem niższym niż w dieslu.
16.02.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć downsizing nie jest żadną nowością i jako trend sięga już kilkanaście lat wstecz, wciąż nie wyzbył się prześmiewczych łatek w postaci "kartonów mleka" czy "kosiarek", do których porównywane są współczesne jednostki. Jeśli i wam przeszkadzał "karton mleka" pod maską Tipo, macie powody do radości, gdyż teraz dostaniecie 1,5 kartonu.
Do gamy Tipo, ale i 500X dołącza nowa miękka hybryda oparta na 1,5-litrowym benzyniaku FireFly generującym 130 KM mocy i 240 Nm maksymalnego momentu. Wykorzystano tu coraz popularniejszy system oparty na alternatorze-generatorze BSG zdolnym wykrzesać 20 KM i 50 Nm. Całość wykorzystuje 48-woltową instalację elektryczną.
Wspomniany zestaw standardowo współpracuje z zupełnie nowym 7-stopniowym, dwusprzęgłowym automatem. Fiat chwali się, że oprogramowanie sterujące pracą napędu ma faworyzować jazdę bezemisyjną nawet przez 47 proc. czasu w trybie mieszanym, co powinno zaowocować spalaniem niższym niż w dieslu 1.6 MultiJet (4,7 litra w cyklu mieszanym).
Osiągi nie powinny rozczarować. W przypadku Tipo setka pojawi się na liczniku po 9 sekundach. 500X zajmie to o 0,4 sekundy więcej. Na pełną specyfikację i ceny trzeba jednak jeszcze poczekać. Sądząc jednak po kwotach z zagranicy, miękka hybryda może być zauważalnie droższa od klasycznego benzyniaka 1.0. Więcej szczegółów powinniśmy poznać w najbliższych tygodniach.