Fiat przegrywa ze związkowcami
Włoski sąd przyznał rację związkowcom z fabryki Fiata w Pomigliano d'Arco. Sprawa dotyczyła osób związanych z radykalnym lewicowym związkiem zawodowym Fiom. Fiat został oskarżony o dyskryminowanie pracowników.
25.06.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Włoski sąd przyznał rację związkowcom z fabryki Fiata w Pomigliano d'Arco. Sprawa dotyczyła osób związanych z radykalnym lewicowym związkiem zawodowym Fiom. Fiat został oskarżony o dyskryminowanie pracowników.
Konflikt zaczął się wtedy, kiedy ważyły się losy miejsca produkcji nowego Fiata Pandy. Członkowie związku Fiom jako jedyni nie podpisali porozumienia między zarządem Fiata a związkami, dotyczącego unowocześnienia zakładu. Fiom odrzucił argumenty centrali (konieczność modernizacji fabryki w celu zwiększenia wydajności przestarzałych zakładów i większa dyscyplina pracowników).
W efekcie członków związku nie zatrudniono w odnowionym zakładzie. Wnieśli oni sprawę do sądu, który na podstawie przeprowadzonej analizy dokumentacji zatrudnienia 2093 pracowników przyznał im rację. W orzeczeniu sąd podkreślił, że pracownicy byli dyskryminowani, i nakazał włoskiemu producentowi wypłacenie 19 członkom Fiom odszkodowania w kwocie 3000 euro za poniesione straty. Wszyscy związkowcy, a jest ich 145, mają zostać zatrudnieni w fabryce.
Źródło: motoryzacja.interia.pl