Ferrari, MotoGP, Porsche – nowości ze świata zegarków motoryzacyjnych
Przyjrzyjmy się czasomierzom Hublot Big Bang Ferrari 305 i Tissot T-Race MotoGP oraz aplikacji Porsche na smart watche.
16.12.2014 | aktual.: 02.10.2022 13:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hublot to oficjalny partner Ferrari. Szwajcarski producent chronografów podczas prywatnej imprezy w Miami zaprezentował nową wersję swojego flagowego modelu Big Bang opracowaną dla stajni z Maranello.
Hublot Big Bang Ferrari 305 ma 45-milimetrową kopertę. Na przycisku stopera znajduje się napis "Ferrari", zaś na tarczy przy godzinie 9 Cavallino Rampante, czyli brykający koń znany z logo włoskiej marki. Klasa wodoszczelności 100 m. Skórzano-gumowe paski można wymieniać.
Na kopercie będzie wygrawerowany numer danego egzemplarza. W przypadku wariantu King Gold (z różowego złota) będą to liczby od 0 do 25, zaś Titanium od 0 do 50. Nie znamy dokładnych cen, ale wcześniejsze zegarki Hublot Biga Bang Ferrari były wyceniane na ponad 100 000 zł.
Tissot przedstawił kolekcję zegarków MotoGP na rok 2015. Chronografy T-Race dostępne będą w dwóch wersjach. W obu odmianach dominującymi kolorami są czerwony i czarny. Koperty są wykonane ze stali nierdzewnej.
Tissot T-Race MotoGP Automatic Limited Edition 2015 ma mechanizm automatyczny, częściowo widoczny przez wycięcia w kopercie. Tissot T-Race MotoGP Limited Edition 2015 to zegarek kwarcowy. Specjalne egzemplarze modelu T-Race otrzymali ambasadorowie marki Tissot: Nicky Hayden, Stefan Bradl i Thomas Lüthi.
W sklepie Google Play pojawiła się aplikacja Porsche Watch Face. Jest ona przeznaczona na smart watche pracujące w oparciu o system Android Wear. Dzięki aplikacji na tarczy urządzenia wyświetlają się kontury poszczególnych modeli Porsche. W trakcie zawodów z cyklu FIA World Endurance Championship na wyświetlaczu będzie pojawiać się mapa toru, na którym odbędzie się wyścig.