Fanpage Ferrari - 34 mln zł odszkodowania?!

Ferrari dostało pozew sądowy dotyczący oficjalnego facebookowego fanpage'u włoskiej marki. Istnieje prawdopodobieństwo, że firma będzie musiała zapłacić olbrzymie odszkodowanie.

Facebook Ferrari
Facebook Ferrari
Bartosz Pokrzywiński

29.03.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przed laty 15-letni Sammy Wassem otworzył na Facebooku fanpage Ferrari. Strona rozrastała się bardzo szybko, a Sammy samodzielnie wymyślał posty, w pewnym sensie kreując wizerunek marki, zbierając społeczność miłośników aut z Maranello.

W 2009 roku, kiedy strona miała już pół miliona fanów, Ferrari pogratulowało chłopakowi aktywności, jednocześnie zmuszając go do oddania praw administracji nad fanpagem. Sammy pozostał jednym z administratorów i przez cztery kolejne lata to on produkował dla Ferrari część postów.

Dopiero w 2013 roku Sammy Wassem zapytał Ferrari o wynagrodzenie związane z tą działalnością. W związku z tym Włosi zabrali mu prawa do administrowania stroną. Wtedy też on oraz jego ojciec Olivier pozwali markę do sądu żądając wynagrodzenia za 5500 godzin pracy oraz przywłaszczenie sobie strony na Facebooku.

Kwotę rekompensaty wycenili oni na 10 milionów franków szwajcarskich, czyli około 34 miliony złotych. Ferrari od razu odpowiedziało pozwem za wykorzystywanie praw autorskich do logo marki. Jednym z zarzutów ze strony Włochów jest to, że Sammy zaprosił kiedyś wszystkich fanów marki na swoje 18. urodziny.

Rzecznik prasowy Ferrari utrzymuje, że to nie jest sprawa związana stricte z Facebookiem czy fanami marki, a z kimś, kto próbuje przywłaszczyć sobie prawo do wykorzystywania logo firmy i czerpać z tego korzyści. Nie wiadomo jak sąd spojrzy na ten przypadek, jednak wizerunek Ferrari może na tym ucierpieć.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (28)