Eagle Spyder GT (2016) - premiera
Eagle to mała firma z Wielkiej Brytanii, która specjalizuje się w Jaguarach E-Type, a dokładniej w tworzeniu ich współczesnych wcieleń. Specjaliści z Eagle są mistrzami w łączeniu piękna klasycznego E-Type`a z nowoczesnymi rozwiązaniami. W ten sposób powstają klasyki, które w niczym nie ustępują dużo młodszej konkurencji.
26.08.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Najnowsza, czwarta już propozycja Eagle`a nosi nazwę Spyder GT. Dołącza ona do standardowego Eagle E-Type Coupe, wersji Speedster oraz Low Drag GT. Wizualizacje zapowiadające Spydera GT pojawiły się w sieci w lutym tego roku. Dziś możemy podziwiać ten model w całej okazałości.
Czym wyróżnia się Spyder GT? Przede wszystkim brakiem dachu, choć Speedster także go nie ma. Nie da się ukryć, że najnowsza propozycja czerpie garściami z dorobku Speedstera, choć jest od niego bardziej elegancka i nie tak bezkompromisowa. Pochylona przednia szyba stanowi płynną linię ze składanym, miękkim dachem, dzięki czemu Eagle Spyder GT wygląda równie dobrze z dachem jak i bez dachu. To dość rzadkie w przypadku kabrioletów. Pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia z jednym z najpiękniejszych nadwozi w historii motoryzacji.
Seksowna karoseria skrywa 4,7-litrowy, rzędowy silnik z sześcioma cylindrami znany z Jaguara XK6. Najprawdopodobniej charakteryzuje się on identycznymi parametrami co w modelu Low Drag GT. Oznacza to moc 345 KM i 360 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co pozwala osiągać setkę w mniej niż 6 sekund. Specjaliści z Eagle zadbali także o zawieszenie, stosując rozwiązania firmy Öhlins. Seryjny zestaw hamulcowy został z kolei zastąpiony wydajnymi odpowiednikami AP Racing. Dzięki temu Spyder GT jeździ jak większość współczesnych pojazdów sportowych.
Wisienką na torcie jest oczywiście doskonałe dopracowanie najdrobniejszych detali, pięknie wykończone wnętrze oraz liczne dodatki w postaci klimatyzacji, czy radioodtwarzacza, które poprawiają komfort jazdy. Niestety jeżdżące połączenie klasyki z nowoczesnością nie jest tanie, o czym przekonujemy się m.in. przy okazji premier Singera. Szacuje się, że chętni na Eagle Spyder GT będą musieli wyłożyć co najmniej 500 000 funtów, co stanowi równowartość ponad 2,5 mln złotych. Mimo to chętnych nie powinno zabraknąć.