Dwa auta wiezione jedno na drugim przez nietrzeźwego i poszukiwanego kierowcę. Policjanci nie wiedzieli, gdzie zacząć
Do nietypowego zdarzenia doszło w niemieckim Saarburgu w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat. Policjanci zostali wezwani do interwencji przez innych kierowców opisujących szokujący widok na drodze. To, co zobaczyli na miejscu, przekroczyło ich oczekiwania.
29.05.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gdy policjanci dogonili opisywane im przez telefon niebieskie iveco, ujrzeli na nim załadowane dwa samochody. Na pakę dostawczego auta został wpasowany stary mercedes klasy E kombi. Na jego dachu z kolei w jakiś sposób pojawił się bus ford transit. Przemyślna konstrukcja została związana dwoma pasami i zabezpieczona paroma szmatami. Według kierowcy to wystarczyło, by przewieźć w taki sposób dwa cieknące wraki.
Policjanci szybko odkryli powód, który dał prowadzącemu taką wiarę we własne siły i fantazję przy mocowaniu ładunku. Okazało się, że 24-latek był nietrzeźwy. Na tym jednak nie koniec. Dalsza kontrola wykazała, że nie posiadał on prawa jazdy. Ale to też nie wszystko. Przebiegły kierowca próbował zmylić niemieckich policjantów, podając im fałszywe dane osobowe. Ci jednak ustalili jego prawdziwą tożsamość i dowiedzieli się, że na mężczyźnie ciąży nakaz aresztowania.
Śmiały kierowca został więc zatrzymany, ale policjanci musieli jeszcze znaleźć sposób na rozładowanie osobliwego zestawu. W operacji wsparła ich lokalna firma dysponująca hydraulicznym żurawiem oraz lokalni strażacy-ochotnicy, którzy usunęli zalegające wycieki paliwa.