Duże felgi mają swoje plusy i minusy. Nie zawsze warto je kupować
Producenci samochodów konkurują ostatnio wielkością obręczy kół. Kiedyś supersportowe auta miały 15-calowe felgi. Dziś takie obręcze nie robią wrażenia w kompakcie, a poniżej 16 cali mało kto schodzi. Okazuje się jednak, że nie zawsze im więcej tym lepiej.
22.07.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dlaczego duże felgi?
Średnica obręczy kół bardzo pozytywnie wpływa na wygląd samochodu, a nie od dziś wiadomo, że kupujemy oczami. Grube opony są już niemodne, wyglądają nieestetycznie, nadkola samochodów są coraz większe i trzeba je wypełnić czymś ładnym, a nie czarną gumą.
Inna sprawa to wymogi konstrukcyjne. Samochody mają coraz większe hamulce, a te przestają się mieścić w felgach o średnicy 15 cali. Jednak wciąż bardzo często dominuje przerost formy nad treścią. Wystarczy popatrzeć na koło na zdjęciu otwierającym artykuł lub poniższe i porównać je z tarczą hamulcową. Są wyraźnie za duże, co nie wygląda do końca atrakcyjnie.
Poza atrakcyjnym wyglądem i możliwością zmieszczenia dużych hamulców, ważne jest jeszcze ogumienie. To o niskim profilu dobrze sprawdza się na zakrętach przez dużą sztywność ścianek bocznych. I nie chodzi tu o materiał sam w sobie. Niska ścianka w mocno napompowanej oponie nie jest tak elastyczna jak wysoka.
Dzięki temu w zakręcie opona nie poddaje się tzw. efektowi wykładania. Dodatkowym efektem pozytywnym jest lepsza precyzja kierowania, lepsze wyczucie samochodu i wyższa przyczepność. Jednak nie zawsze się to sprawdza.
Niski profil w połączeniu z dużą średnicą felgi sprawia, że na wybojach samochód może mieć problem z ich tłumieniem. To z kolei nie wpływa korzystnie na trakcję, więc na nierównej drodze opona o wyższym profilu nie tylko może zapewnić większą przyczepność, ale również lepsze czucie kierowcy. Samochód będzie jechał płynnie, a nie podskakiwał.
Zawsze jest jakiś złoty środek, który jest kwestią subiektywną. Według mnie, osoby ceniącej sobie bardziej miękką pracę zawieszenia, w samochodzie kompaktowym maksymalną polecaną średnicą felgi jest 17-calowa. Sprawdzają się także 16-calowe. Natomiast osoby ceniące sobie bardziej precyzję kierowania i zwartość, 17-calowe felgi będą najlepsze, a 16-calowe zbyt małe.
Z kolei SUV-y, często z rekordowymi średnicami obręczy kół, dla mnie wartość mają jedynie wtedy, gdy na obręczy jest jeszcze kawał gumy. Do tego stopnia, że np. Mitsubishi ASX na 18-calowych felgach traci jedną z największych zalet modelu względem egzemplarza na obręczach 16-calowych - niebywały spokój resorowania na największych nawet nierównościach.
Adaptacyjne zawieszenie robi różnicę
Nieco inaczej wygląda sprawa aut z adaptacyjnymi amortyzatorami, które poprawiają komfort resorowania. Wówczas kompakt na 18-calowych felgach czy auto klasy średniej na 19-calowych może być tak samo wygodny jak na zwykłym zawieszeniu i z obręczami o cal lub dwa mniejszymi.
Obecnie w mniejszych samochodach sprawdzają się także amortyzatory z hydraulicznymi tłumikami odbicia, czego przykładem jest Ford Fiesta Active czy Citroen C5 Aircross. Tu zastosowanie większych felg nie pogarsza komfortu resorowania.
A co z terenówkami?
Również tu przyczyny stosowania felg o dużej średnicy i opon o niskim profilu są podobne. Po pierwsze efekt wizualny. Wiadomo, że coraz rzadziej terenówki (o SUV-ach nie wspominając) zjeżdżają z dróg utwardzonych, a ich głównym zadaniem jest dobrze wyglądać. Wyposażone w duże nadkola dla wielu osób prezentują się lepiej, jeśli owe nadkola zostaną dobrze wypełnione.
Druga sprawa to hamulce. Te też są coraz skuteczniejsze, a co za tym idzie, większe. Kiedyś standardem w samochodach terenowych były koła 15- lub 16-calowe. Dziś za minimum uznaje się 17-calowe.
Dawniej duże średnice obręczy stwarzały problem, ponieważ producenci terenowych opon nie mieli jeszcze produktów o takiej średnicy osadzenia. Gdy się pojawiły, były drogie, a użytkownicy samochodów nie mogli założyć mniejszych felg ze względu na hamulce. Rynek szybko się rozwinął i dziś nie ma już problemów z zakupem błotnej gumy o średnicy osadzenia 18 cali.
Ostatnią sprawą jest prowadzenie, które ze względu na rosnącą moc takich aut i wymagania odnośnie bezpieczeństwa musiało się poprawić. I analogicznie jak w samochodach osobowych, opona o niższym profilu przynajmniej teoretycznie powinna zapewniać lepsze właściwości jezdne w aucie terenowym. Analogicznie też niska opona nie pracuje na nierównościach z taką gracją jak wysoka.
Warto pamiętać o tym, że jeśli SUV ma jeździć po bezdrożach, choćby niedużych, to zawsze warto mieć felgi o mniejszej średnicy i opony o wyższym profilu oraz mniejszej szerokości. Tego typu ogumienie lepiej pracuje w każdych warunkach terenowych, może poza bardzo grząskim, suchym piachem. Duże felgi również o wiele łatwiej uszkodzić nie tylko w mieście na krawężnikach, ale również w terenie.
Wady posiadania felg o dużej średnicy
Utrata komfortu to rzecz oczywista. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że żaden układ jezdny nie jest w stanie dać tyle, co opona o dużym profilu. To guma jest pierwszym elementem reagującym na nierówności drogi i to się nie zmieni.
Duże felgi prezentują się ładnie, ale jeśli zostaną uszkodzone, przestają cieszyć. O to tym łatwiej im większa jest ich średnica i niższy profil opony. Niektóre auta o przesadnie dużej średnicy obręczy mają je notorycznie uszkodzone. Wystarczy zwykły wjazd na krawężnik. Jest tylko jedna metoda zapobiegania szybkiego zniszczenia rantów felgi w takiej sytuacji - bardzo wysokie ciśnienie, co przekłada się na jeszcze wyższy spadek komfortu oraz ryzyko uszkodzenia opony.
Nie też ma gwarancji, że szersza opona o większej średnicy da najlepsze z możliwych właściwości jezdne. Jeśli naprawdę wam na tym zależy, lepiej zadbać o sprawność zawieszenia i wybór dobrych opon niż zmianę ich średnicy na większą i zakup kiepskich.
Duże koła sprawiają, że zawieszenie szybciej się zużywa - ma więcej do zrobienia. Opona jest elementem amortyzującym uderzenia dużych nierówności, przez co pełni umowną funkcję zderzaka. Jeśli traci tę właściwość w wyniku zmniejszenia profilu, to jej rolę przejmują elementy gumowe zawieszenia. Niestety przekłada się to na szybsze ich zużycie.
Różnica w cenie opon
Konfigurując nowe auto lub zastanawiając się nad zmianą felg na większe, warto dobrze zapoznać się z cenami opon. Zmiana o cal, może nie mieć dużego przełożenia na ceny, ale już zamawiając akcesoryjne obręcze o średnicy 19 cali zamiast seryjnych 16-calowych, lub kupując do taniego auta segmentu B koła 16-calowe zamiast 14-calowych, można być niemiło zaskoczonym przy pierwszej zmianie opon. Przykładowe różnice poniżej.
Rozmiar standardowy | rozmiary opcjonalne | ||||
---|---|---|---|---|---|
195/65 R15 212 zł | 205/55 R16 240 zł | 225/45 R17 335 zł | 225/40 R18 414 zł | ||
225/60 R17 584 zł | 225/55 R18 489 zł | 245/45 R19 767 zł | --- | ||
215/70 R16 322 zł | 215/60 R17 348 zł | 225/55 R18 402 zł | 245/45 R19 597 zł | ||
215/60 R16 448 zł | 225/55 R17 468 zł | 245/45 R18 539 zł | 245/40 R19 691 zł | ||
Wybrane ceny dotyczą opon tego samego producenta i tych samych lub zbliżonych do siebie modeli. |
Jak widać różnice pomiędzy dwoma kolejnymi rozmiarami mogą sięgać nawet ponad 100 zł za sztukę, choć nie jest regułą, że większa średnica osadzenia to wyższa cena. Wszystko sprowadza się do popularności danego rozmiaru - im popularniejszy tym niższe ceny.
Jeśli już decydujecie się na duże koła, lepiej od razu kupić auto z takimi, niż robić to na własną rękę po zakupie samochodu. W mojej opinii optymalna średnica felg do aut popularnych segmentów ze względu na właściwości jezdne to:
- Segment A: 14 cali
- Segment B: 15 cali
- Segment C: 16-17 cali
- Segment D: 17-18 cali
- Segment E: 18-19 cali
Tak czy inaczej wybór należy do was.