1500 zł i 15 punktów karnych. Problem wielu kierowców
Wydawałoby się, że zawodowi kierowcy świetnie znają przepisy i minimalizują zagrożenie na drodze. Nie zawsze. Gliwicka policja przyłapała prowadzącego ciężarówkę na wykroczeniu, które mogło się skończyć śmiertelnym potrąceniem.
10.03.2024 | aktual.: 10.03.2024 10:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ile jest warte ludzkie życie? Dla niektórych nie aż tyle, by z jego powodu zwalniać. Podczas działań prowadzonych za pomocą drona gliwiccy mundurowi zarejestrowali bulwersujące zachowanie kierowcy ciężarówki. Prowadzący wielotonowy pojazd 29-latek nic nie robił sobie z faktu, że jadący przed nim kierowca osobówki zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Kierowca ciężarówki nawet nie zwolnił i po sąsiednim pasie przejechał obok wspomnianego auta, a następnie przez przejście dla pieszych, po którym szedł już mężczyzna prowadzący rower.
Tym razem obyło się bez ofiar. Bardzo łatwo jednak wyobrazić sobie, jak potoczyłyby się zdarzenia, gdyby pieszy nie przystanął lub szedł nieco szybciej. W zderzeniu z ciężarówką przechodzień nie miałby żadnych szans, a całe zdarzenie prawdopodobnie zakończyłoby się jego śmiercią. Sprawa była poważna, więc jej finałem nie mogło być pouczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
29-letni kierowca otrzymał od policjantów mandat na kwotę 1500 zł. Do tego do jego konta dopisano 15 punktów karnych. Trzeba jednak przyznać, że mundurowi i tak wykazali się wyrozumiałością. Jeśli kierowca zawodowy nie potrafi stosować się do przepisu zabraniającego omijania na przejściu dla pieszych, to równie dobrze policjanci mogliby skierować go na egzamin sprawdzający umiejętności.
Problem, który z dość dużą brutalnością zamanifestował się w Gliwicach, jest niestety dość powszechny. Wielu zwykłych kierowców nie zdaje sobie sprawy, że jazda z prędkością wyższą niż pojazdu na pasie obok to również wyprzedzanie (lub omijanie, gdy ten drugi pojazd stoi). Prawo o ruchu drogowym zakazuje zaś takiego manewru przed przejściem dla pieszych i na nim. Oczywiście ze względu na bezpieczeństwo pieszych.