Lee Iacocca miał pierwszego Vipera. Auto zostało właśnie sprzedane za ponad 1 mln zł
Lee Iacocca to amerykański menedżer i wieloletni szef Chryslera oraz Forda, który w 1990 roku dał zielone światło projektowi Viper, a dwa lata później odebrał pierwszy produkcyjny egzemplarz. Biznesmem zmarł w lipcu 2019 roku, a jego wyjątkowy Viper trafił na aukcję. Auto właśnie zmieniło właściciela za kwotę 285 500 dolarów.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koncept zapowiadający Dodge'a Vipera został zaprezentowany w 1989 roku i od razu zdobył serca fanów motoryzacji. Rok później Iacocca oraz pracujący wówczas dla Chryslera Bob Lutz przedstawili plany produkcji tego modelu. W 1992 roku pierwszy Viper opuścił taśmy produkcyjne, skąd pojechał prosto do garażu Iacocci.
Legendarny biznesmen, który jako jedyny w historii zarządzał zarówno Chryslerem, jak i Fordem, otoczył Vipera należytą opieką. Przez całe swoje życie auto przejechało niecałe 6500 mil i aż do śmierci Iacocci w lipcu 2019 roku zachowało się w idealnym stanie. Numer 001 na tabliczce znamionowej, wyjątkowy właściciel i bardzo dobry stan techniczny uczyniły z czerwonego Vipera idealny kąsek dla kolekcjonerów.
Samochód został niedawno wystawiony na sprzedaż przez dom aukcyjny Bonhams. Nie czekał długo na właściciela i został sprzedany za 285 500 dolarów, co w przeliczeniu daje ponad milion złotych. Sporo jak na Vipera, lecz nadal niewiele, gdy weźmiemy pod uwagę wspaniałą historię tego egzemplarza plus oczywiste zalety w postaci 8-litrowego silnika V10 o mocy 400 KM, czy 6-biegowej, manualnej przekładni przekazującej napęd na tylne koła.
Nie wiemy, kto nabył opisywany egzemplarz. Z pewnością jednak ubił niezły interes. Viper jest jedną z największych legend motoryzacji, więc nie ma szans na to, by pierwsza produkcyjna sztuka straciła na wartości. Nie zdziwimy się, jeśli za kilka lat znów zmieni właściciela za dwukrotnie wyższą kwotę.