W Hiszpanii nie warto uciekać motocyklem! (wideo)

Od czasu ataku terrorystów na Hiszpanię (5 lat temu), tamtejsze służby "nie patyczkują się" z kryminalistami. Na własnej skórze odczuł to pewien mężczyzna, który w mieście Alicante wtargnął do banku i wziął zakładników. Po wielogodzinnych negocjacjach, postanowił wymienić ich na motocykl z pełnym bakiem, którym mógłby uciec z miejsca zdarzenia. Motocykl dostał, ale nigdzie nie uciekł. Policja na to nie pozwoliła!

W Hiszpanii nie warto uciekać motocyklem! (wideo)
Damian Zarzycki

17.12.2009 | aktual.: 02.10.2022 19:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od czasu ataku terrorystów na Hiszpanię (5 lat temu), tamtejsze służby "nie patyczkują się" z kryminalistami. Na własnej skórze odczuł to pewien mężczyzna, który w mieście Alicante wtargnął do banku i wziął zakładników. Po wielogodzinnych negocjacjach, postanowił wymienić ich na motocykl z pełnym bakiem, którym mógłby uciec z miejsca zdarzenia. Motocykl dostał, ale nigdzie nie uciekł. Policja na to nie pozwoliła!

11 marca 2004 roku terroryści związani z Al-Kaidą zdetonowali w Madrycie 10 bomb.  Zdarzenie to miało miejsce wcześnie rano w pociągach dowożących ludzi z okolic podmiejskich do pracy. Zginęło w nich 192 osoby, a 1900 zostało rannych, co czyni ten zamach największym aktem terroryzmu w Europie od czasów zamachu z Lockerbie 21 grudnia 1988 roku. Wśród ofiar śmiertelnych było czworo Polaków. Dlaczego przypominam ten tragiczny fakt? Ponieważ od tego czasu jednostki policji w Hiszpanii po prostu przestały "cackać się" z przestępcami.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=8yoUaH6wGLs[/youtube]

W mieście Alicante pewien mężczyzna wszedł do banku i poinformował wszystkich, że ma przy sobie granat ręczny. Wszystkich obecnych wziął za zakładników i przetrzymywał ich w placówce ponad 12 godzin. W tym czasie teren został zabezpieczony przez policję. Pojawili się antyterrorści i negocjator. Przestępca postanowił wymienić zakładników za sportowy motocykl, którym zamierzał szybko uciec, pozostawiając pościg daleko w tyle. Plan zakończył się podwójnym saltem w powietrzu i gwałtownym lądowaniem na betonie. Jak widać na filmiku, przed hiszpańską policją nie warto uciekać na motocyklu!

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)