"Cupra" już w Ameryce. 25 paczek z kokainą wypłynęło na Florydzie
Cupra w końcu trafiła za ocean, choć w formie, jakiej nikt się nie spodziewał. Wątpliwe, by hiszpańska marka była zadowolona z takiej "akcji promocyjnej".
08.08.2024 | aktual.: 08.08.2024 13:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O tym, że Cupra zamierza wejść na amerykański rynek, wiadomo nie od dziś. Firma będzie oferować swoje modele w wybranych stanach. Choć dokładna data debiutu nie jest jeszcze znana, o Cuprze już zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą znaleziska na Florydzie.
Kilka dni temu ocean wyrzucił na brzeg 25 tajemniczych paczek z logo Cupry. Szybko okazało się, że to kokaina. Amerykańska straż graniczna wyceniła 31-kilogramowy ładunek na około milion dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wiadomo, skąd pochodzi ładunek, ani dlaczego znalazł się na brzegu oceanu. Pewnym jest jednak, że nie wysłali go z Martorell, a logo Cupry to czysty przypadek. Przemytnicy często wykorzystują znane znaki towarowe do ozdabiania narkotyków. Dawniej bywały to Mercedes czy Mitsubishi. Tym razem po prostu padło na Cuprę.