Citroën powróci do segmentu kompaktów. W planach różne rodzaje napędu

Choć z każdym rokiem udział kompaktów w europejskim rynku sukcesywnie spada, nadal jest to ogromnie ważny i zyskowny segment. Francuzi zdają sobie z tego sprawę, dlatego zamierzają powrócić z zupełnie nowym modelem, który wypełni lukę po wycofanym w 2018 roku C4.

C4 zniknęło z rynku w 2018 roku.
C4 zniknęło z rynku w 2018 roku.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

02.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Citroën, który - jak większość marek - coraz chętniej stawia na crossovery, wbrew pozorom nie zamierza na dobre wycofać się z segmentu klasycznych kompaktów. Ostatnie takie auto tej marki zniknęło z rynku w 2018 roku. Francuzi nie przygotowali bezpośredniego następcy, a lukę po C4 wypełnili mniejszym i nieco budżetowym C4 Cactusem.

Najwyraźniej jednak brak pełnoprawnego kompaktu negatywnie wpływa na finanse marki, gdyż - jak donosi magazyn Top Gear - Citroën zdecydował się na stworzenie nowego rywala dla Golfa i Corolli. Jeszcze nie wiemy, jaką nazwę otrzyma ten model. Pewnym jest jednak, że poznamy go już niebawem, bo pod koniec tego roku.

Dyrektor produktowy Citroëna, Laurence Hansen potwierdziła, że auto będzie oferowane z kilkoma rodzajami napędu - począwszy od spalinowych benzyniaków i diesli, poprzez wersję w pełni elektryczną, a w przyszłości może i hybrydę plug-in.

Wiadomo też, że w tym razem Francuzi - zupełnie inaczej niż w przypadku crossoverów - postawią na nieco bardziej zachowawczą stylistykę, która ma szanse przypaść do gustu większej ilości klientów. Co ważne, tak jak wszystkie modele tej marki, nowy kompakt będzie wyróżniał się ponadprzeciętnym komfortem jazdy.

Możemy więc spodziewać się m.in. zawieszenia wykorzystującego rozwiązanie o nazwie Progressive Hydraulic Cushions czy wyjątkowo miękkich foteli z pianką dopasowującą się do kształtu ciała. Więcej szczegółów poznamy zapewne w drugiej połowie roku.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (2)