Ciąg dalszy opery mydlanej Saaba
Trudno już zliczyć zwroty akcji w ostatnich latach historii Saaba. Wygląda na to, że chiński właściciel dalej będzie podtrzymywał nas w nadziei, że szwedzką markę uda się utrzymać przy życiu.
01.12.2014 | aktual.: 08.10.2022 08:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Firma NEVS, która jest obecnym właścicielem Saaba, przed ogłoszeniem bankructwa poprosiła wierzycieli o dodatkowe 3 miesiące na poszukiwania inwestora. 29 listopada Chińczycy potwierdzili, że udało im się znaleźć firmę, która chce stać się właścicielem większości Saaba i wspomoże uruchomienie produkcji. Inwestorem jest chiński producent podzespołów samochodowych, jednak NEVS nie zdradza jego nazwy ze względu na nieukończone rozmowy. By sfinalizować przejęcie udziałów szwedzkiego przedsiębiorstwa, konieczna jest jeszcze zgoda zarządu.