Chciał sprzedać opony, stracił 20 tys. zł
Pewien mężczyzna z powiatu ryckiego (woj. lubelskie) wystawił w internecie ogłoszenie sprzedaży opon. Początkowo wydawało się, że ma szczęście bo "klient" trafił się bardzo szybko, niestety była to grupa oszustów, która wyłudziła 20 tys. zł.
21.07.2024 19:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z miasta Ryki dostali zawiadomienie o oszustwie, którego ofiarą był mężczyzna, starający się sprzedać opony samochodowe w internecie. Umieścił on ogłoszenie w jednym z portali internetowych i już po kilku minutach zadzwoniła osoba, która twierdziła, że jest zainteresowana zakupem ogumienia do auta. Przy tym zaproponowała, że może zorganizować wysyłkę poprzez firmę kurierską. Sprzedający się zgodził, podał swój adres mailowy, po czym na jego skrzynce pocztowej pojawiła się wiadomość sugerująca, że pochodzi od kuriera.
Był tam załączony link do formularza, w którym sprzedający miał potwierdzić dane do otrzymania przelewu za sprzedany towar. Sprzedający kliknął w link i podał w nim numer telefonu do kontaktu. Po kilku minutach zadzwoniła do niego kobieta podająca się za pracownicę firmy kurierskiej. Powiedziała sprzedającemu, że potrzebna jest weryfikacja jego konta.
Nakłoniła go w ten sposób do zalogowania się przez internet na swoje konto oraz do podania numerów dwóch kart bankomatowych wraz z numerami CCV. W ramach "weryfikacji" miał też podać kody BLIK, które otrzymał z banku. Po tym kobieta się rozłączyła, a niedoszły sprzedawca opon zaczął podejrzewać oszustwo. Szybko okazało się, że w trakcie rozmowy z konta zostały wykonane trzy transakcje na łączna kwotę ponad 20 tys. zł, które autoryzował przez aplikację, podając kody BLIK. Bank potwierdził, że pieniądze zostały wypłacone w trzech wypłatach bankomatowych zarówno na terenie kraju, jak i za granicą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja informuje o tej sprawie, aby było ona przestrogą dla innych. Należy pamiętać o szczególnej ostrożności podczas kontaktów telefonicznych z osobami przedstawiającymi się jako pracownicy banków czy innych instytucji. Nie należy podawać żadnych numerów kart czy kodów weryfikacyjnych. Prawdziwi pracownicy banków o nie nie proszą. Jeśli ma się jakiekolwiek wątpliwości, najlepiej przerwać rozmowę i zadzwonić na ogólnodostępny numer infolinii banku czy innej instytucji, aby upewnić się, że nie mamy do czynienia z oszustwem.