Certyfikat covid dla kierowców ciężarówek w Niemczech. Zmiany od 24 listopada
Niemcy zamierzają wprowadzić nowe restrykcje mające zapobiec rozprzestrzenianiu się pandemii. Nie ominą one również branży transportowej, co może być problematyczne również dla polskich kierowców wykonujących transport za zachodnią granicą.
23.11.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czwarta fala pandemii spowodowała, że kolejne kraje wprowadzają regulacje, zgodnie z którymi utrudnione będzie funkcjonowanie bez certyfikatu covid lub ważnego testu. Niemcy nie są tu wyjątkiem. Jak donosi portal 40ton.net powołujący się na komunikat stowarzyszenia "Transport Logistyka Polska", zmiany mogą wpłynąć na tamtejszą branżę transportową, nie oszczędzając polskich kierowców.
Zgodnie z doniesieniami, niemieckie ministerstwo pracy chce, by od 24 listopada w miejscach pracy, w których występuje prawdopodobieństwo kontaktu fizycznego z innymi ludźmi, przebywały wyłącznie osoby zaszczepione przeciw COVID-19, ozdrowieńcy lub posiadacze ważnego testu (antygenowy na 24 godziny, PCR na 48 godzin).
Nowe regulacje to tzw. pakiet 3G-Regeln, który ma objąć również kierowców ciężarówek mających bezpośredni kontakt z innymi ludźmi np. podczas załadunku lub rozładunku. Co ważne, nie przewidziano żadnych wyjątków czasowych, jak ma to miejsce np. we Włoszech czy Austrii, gdzie dopuszczalną granicą jest zasada 15 minut kontaktu z innymi osobami.
Zgodnie z przepisami niezaszczepieni lub nieprzebadani kierowcy nie będą więc mogli opuszczać kabiny. Czas pokaże, jak będzie to wyglądać w praktyce. Wiadomo jednak, że kara za złamanie 3G-Regeln będzie surowa. Jak donosi 40ton.net — to maksymalnie 25 tys. euro.