Ceny oleju napędowego będą spadać, ale delikatnie. Wyrównanie dopiero w kwietniu
"Podwyżka cen oleju napędowego w obecnej chwili ma przede wszystkim charakter sezonowy" – informuje Janusz Kowalski, sekretarz stanu Ministerstwa Aktywów Państwowych. Różnica pomiędzy benzyną a olejem napędowym stała się dla kierowców wyjątkowo zauważalna, a ceny mają zrównać się dopiero w połowie kwietnia.
12.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hurtowe ceny oleju napędowego i benzyny spadają, lecz na stacjach trudno mówić o szczególnych korzyściach dla kierowców. Analitycy BM Reflex wskazują, że jeśli ta relacja utrzyma się przez kolejne dwa-trzy tygodnie, będzie można zauważyć duże obniżki na stacjach paliw. "Korzystają teraz zwłaszcza właściciele stacji paliw, którzy mogą realizować wyższą marżę bez konieczności podwyżek" – czytamy w komentarzu.
Ministerstwo Aktywów Państwowych ustosunkowało się do zapytania poselskiego dotyczącego różnicy w cenach. Jedną z głównych przyczyn rozbieżności jest "okres zimowy", który wymusza na producentach paliw tworzenie mieszanki zapewniającej rozruch w niskich temperaturach.
Olej napędowy zawiera parafinę, która wytrąca się z niego pod wpływem bardzo niskiej temperatury.
– W przypadku standardowych paliw zimowych kryształki parafiny mogą wytrącać się już nawet przy kilku stopniach poniżej zera – stwierdza Rafał Droździak, ekspert ds. paliw w Circle K.
Nie bez znaczenia są również rosnące normy jakościowe w zakresie zawartości siarki, co wymusza na rafineriach poddawanie paliwa hydroodsiarczaniu. Zjawiskiem zauważalnym od kilku lat jest tzw. nadprodukcja benzyn silnikowych przy jednoczesnym niedoborze oleju napędowego, co zwiększa presję na ceny tego drugiego paliwa.
Jego zużycie w 2019 roku było ponad trzykrotnie wyższe niż samych benzyn (17,5 mln ton w stosunku do 4,7 mln ton). O ile Pb95 czy Pb98 wykorzystywane są w przede wszystkim w samochodach osobowych, to olej napędowy używany jest na szeroką skalę w transporcie, komunikacji, przemyśle czy rolnictwie.
Resort wskazuje, że ceny paliw mogą zrównać się po zakończeniu okresu zimowego. Podobnie było w 2019 roku, gdy na rozbieżności miały wpływ wspomniane czynniki – skład i zużycie paliw. W połowie kwietnia za olej napędowy i benzyny były zbliżone, by w przypadku ON spadać do września 2019 roku.
Najbliższe tygodnie mogą przynieść kilkugroszowe obniżki, lecz nie należy spodziewać się gwałtownych tąpnięć.