Brytyjski oddział Alpine musiał zdjąć swoją reklamę. Samochód jechał na niej zbyt szybko
Materiał pokazuje kierowcę wyścigowego, Nicolasa Lapierre'a, jadącego nowym A110 po krętej, francuskiej drodze w zimowej scenerii. Tak, droga ta była zamknięta. Tak, nie oszczędzał nowego wozu Alpine.
21.09.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O sprawie poinformował serwis CarThrottle. Jak podaje, brytyjska organizacja Advertising Standards Authority (taki KRRiT, ale odpowiadający za reklamy) nakazała Alpine usunąć Tweet, na którym osadzono wspomnianą reklamę. Uzasadniają, że mogła namawiać do nierozważanej i potencjalnie niebezpieczniej jazdy samochodem.
Organizacji nie wystarczyła umieszczona na początku wideo plansza informująca, że samochód prowadzi utytułowany kierowca, a akcja rozgrywa się na zamkniętej drodze. Renault (właściciel Alpine) zaoferowało nawet, że wzbogacą planszę o radę dla widzów, by nie próbowali samodzielnie odgrywać scen z reklamy. ASA było jednak nieugięte i reklama musi zniknąć.
Oliwy do ognia dolewa Motoring Research, bowiem zauważają, że w czerwcu 2017 roku organizacja badała reklamę Jaguara F-Type'a. Podobno 5 widzów wyraziło dezaprobatę dla hasła "Don't just take this corner. Own it!". Miało ono namawiać kierowców do agresywnej jazdy. Tym razem ASA stwierdziło, że hasło jest prawdopodobnie interpretowane jako zachęta do rozważnej jazdy. Niech będzie.
Nouvelle Alpine A110 I Alpine
Całe szczęście, reklama Alpine w Polsce jest dostępna i możemy ją obejrzeć. Czy samochód na niej jedzie szybko? Może tak być.. Za każdym razem, gdy ją oglądam, skupiam się na nieziemskich liniach nadchodzącego A110 i nie zwracam uwagi na resztę. Nie zmienia to faktu, że moim zdaniem lekki samochód sportowy powinien być reklamowany w ten sposób.
Wiele bym dał, by móc przejechać się tym wozem. Najchętniej gdzieś za miastem, na krętej drodze. I – żeby nie było – nie będę przekraczał 90 km/h.