Brabus 850 6.0 Biturbo - E63 AMG na sterydach
Brabus jest jednym z tych tunerów, którzy nigdy nie rozczarowują. Gdy biorą na warsztat któregoś Mercedesa, wiadomo, że po zakończeniu prac narodzi się potwór. Nie inaczej jest w przypadku nowej klasy E.
15.05.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Za bazę posłużył Mercedes-Benz E63 AMG. Do wyjątkowo mocarnego sedana Brabus dodał kilka dodatków stylistycznych. Należą do nich zmodyfikowane pasy: przedni i tylny, uzupełnione o włókno węglowe oraz 20-calowe felgi obute w jedne z trzech oferowanych modeli opon różnych producentów (Pirelli, Continental, Yokohama).
To jednak mniej istotna część zmian. Brabus pofolgował sobie dopiero pod maską klasy E. 5,5-litrowy motor V8 rozwiercono do objętości 5,9 l. Zmieniono korbowody, tłoki oraz głowicę jednostki. Mercedes otrzymał także nowy dolot, układ wydechowy i turbosprężarki. Zmiany wprowadzono również w jednostce zarządzającej pracą silnika. Tak narodził się Brabus 850 6.0 Biturbo.
Auto rozwija teraz 850 KM i 1150 Nm. Moment obrotowy został sztucznie ograniczony. Dzięki tym parametrom wersja z napędem na tylną oś przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,7 s, a Brabus wyposażony w napęd 4MATIC osiąga tę prędkość w zaledwie 3,1 s. W zależności od zastosowanego programu jednostki auto może rozwijać od 300 do 350 km/h.