BMW Vision EfficientDynamics - przyczajony tygrys

Po kilku miesiącach spekulacji i po pokazaniu oficjalnych teaserów BMW postanowiło oficjalnie zdjąć płaszcz tajemnicy z koncepcyjnego pojazdu Vision EfficientDynamics. Jego klasyczna premiera ma mieć miejsce na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie.

Najwięcej spekulacji dotyczyło silnika, jaki trafi pod maskę tego pionierskiego projektu. Okazuje się, że model Vision EfficientDynamics będzie hybrydą typu plug-in, którą zasili trzycylindrowy turbo diesel, współpracujący z dwoma silnikami elektrycznymi (po jednym na każdą oś). Inżynierowie chcieli aby łączył on w sobie moc BMW M3 z zapotrzebowaniem na paliwo podobnym do tego z innych hybryd, jak np. Prius. W pewnym stopniu udało się to osiągnąć – sprint do „setki” trwa zaledwie 4,8-sekundy, a wszystko to dzięki mocy wynoszącej 356KM i maksymalnemu momentowi obrotowemu na poziomie 800Nm.

Do tego dochodzi niskie spalanie. W europejskich testach udało się osiągnąć wynik na poziomie 3,76-litra w cyklu mieszanym, a emisja szkodliwego dwutlenku węgla wynosi zaledwie 99g na kilometr. Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do wartości 250km/h. Jeśli natomiast zechcemy skorzystać jedynie z napędu elektrycznego to na jednym pełnym naładowaniu przejedziemy ok.50 kilometrów. Oczywiście w każdej chwili do akcji może wkroczyć silnik diesla, który pomoże naładować baterię. Elektryczność zregenerujemy także podczas hamowania, dzięki zastosowaniu systemu odzyskiwania energii kinetycznej.

Dużym atutem tego modelu jest na pewno jego wygląd. Nie dość, że pojazd praktycznie jest całkowicie opływowy (współczynnik oporów powietrza CX wynosi zaledwie 0,22), to do tego wygląda on świetnie i innowacyjnie. Jego barwy przypominają wojenne ubarwienie dzikich plemion, a podnoszone do góry drzwi przywołują na myśl zwierze szykujące się do walki.[block position="inside"]9746[/block]

Źródło: jalopnik