BMW M3 Vorsteiner

Jak wyglądałoby BMW M3 gdyby codziennie chodziło na siłownię przerzucać żelastwo? Otóż, wyglądałoby tak! Oto nowa wizja kulturysty zaprezentowana przez tunera Vorsteiner! Całość nazywa się GTRS3 M3, a jest tylko i wyłącznie kupą mięśni. Coś jak Pudzian. Niestety, najprawdopodobniej mięśni dmuchanych, udawanych!

BMW M3 Vorsteiner
Michal Grygier

21.04.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak wyglądałoby BMW M3 gdyby codziennie chodziło na siłownię przerzucać żelastwo? Otóż, wyglądałoby tak! Oto nowa wizja kulturysty zaprezentowana przez tunera Vorsteiner! Całość nazywa się GTRS3 M3, a jest tylko i wyłącznie kupą mięśni. Coś jak Pudzian. Niestety, najprawdopodobniej mięśni dmuchanych, udawanych!

M3-ka to jedno z najbardziej i najchętniej modyfikowanych modeli jakiegokolwiek z producentów. Dlatego, bardzo trudno jest pokazać coś nowego w temacie stylistyki. Ile to razy czytaliśmy już o nowych pakietach składających się praktycznie z tych samych części? Jednak tutaj pomysł jest nieco inny. Vorsteiner po prostu postanowił mocno napakować BMW. Wygląd bodykitu jest bardzo unikalny, a wykonano go oczywiście z włókna węglowego. Przedni zderzak, szerokie błotniki, poszerzone listwy progowe czy przeprojektowana pokrywa silnika z nowymi wlotami powietrza. Z tyłu jest nawet jeszcze groźniej! Napompowano do granic możliwości zderzak, a z samego dyfuzora wystają dwie podwójne końcówki układu wydechowego ze stali nierdzewnej. Całość stoi na nowych 18- lub 20- calowych kutych obręczach z oponami Michelin Pilot Sport PS2.

Jest jedno "ale". Tuner nie podaje żadnych informacji na temat modyfikacji mechanicznej. Czyżby to tylko gumowy, dmuchany Pudzian? Oby nie. Vorsteiner - jeżeli podniosłeś moc, a przy takim wyglądzie lepiej żebyś podniósł, to szybko daj o tym znać.

Chcesz taki pakiet? Lepiej się śpieszyć. Powstanie tylko 100 egzemplarzy.[block position="inside"]9080[/block]

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)