Bez uprawnień i z pijanym pasażerem na skuterze. Policja przypomina ważną datę
Policjanci z małopolskiej drogówki zatrzymali kierującego motorowerem, który być może ku swojemu zaskoczeniu złamał dwa przepisy w ruchu drogowym. Nie dość, że nie miał uprawnień, to jeszcze wiózł pijanego pasażera.
06.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
23 – letni mieszkaniec Oświęcimia został zatrzymany przez patrol policji, który sprawdził jego uprawnienia. Wy też jesteście zdziwieni? Otóż osoby urodzone po 19 stycznia 1995 r. muszą posiadać uprawnienia do kierowania takimi pojazdami, jak również czterokołowcami lekkimi. Osoby urodzone do tego dnia nie muszą – wystarczy, że nie mają zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
A co z pasażerem? I tu policja przypomina, że o ile samochodem lub motocyklem z wózkiem bocznym można wieźć nietrzeźwą osobę (jeśli siedzi w koszu), o tyle na jednośladzie jest to niedopuszczalne, o czym wprost mówią przepisy(art. 45.2 ustawy Prawo o ruchu drogowym). Niedopuszczalne jest to zarówno na motorowerze, jak i na motocyklu, a nawet na rowerze.
Tymczasem 30-letni pasażer miał aż 1,9 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu, więc bez wątpienia stwarzał realne zagrożenie dla kierującego i innych uczestników ruchu. Dlatego też kierujący… nie dostał mandatu. Policjanci wysłali wniosek o ukaranie do sądu, więc czeka go znacznie więcej nieprzyjemności. Za samo kierowanie bez uprawnień dostanie minimum 1500 zł grzywny.