Bernie Ecclestone chce silnej stawki F1
Bernie Ecclestone po raz kolejny wypowiada się o obecnej sytuacji w F1 i po raz kolejny trudno nie przyznać mu racji.
01.07.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pomysł o klienckich samochodach F1 powraca jak bumerang. Zespoły, które w danej chwili dominują, zazwyczaj popierają pomysł przygotowania trzech bolidów lub produkcję nadwozi dla stajni prywatnych. Dzięki temu stawka byłaby bardziej wyrównana, a bolidy nawet nowych ekip bardziej konkurencyjne.
Bernie Ecclestone od jakiegoś czasu wyraża się niepochlebnie o słabszych ekipach, które wciąż nalegają na obniżenie kosztów, by mieć choć minimalnie większe szanse w walce o punkty z czołowymi zespołami. Muszą przestać. Jeżeli nie masz pieniędzy, powinieneś odejść – kwituje wszystko Ecclestone. Jestem gotowy na Formułę 1 z ośmioma zespołami i trzema samochodami. Lepiej jest mieć trzecie Ferrari czy Caterhama w stawce? Ferrari wówczas mogłoby znaleźć amerykańskiego sponsora i zatrudnić tamtejszego kierowcę. To fantastyczne. Tak samo byłoby dla innych. Weźmy jako przykład Caterhama. Zainwestowali dużo pieniędzy i potrzebują ich jeszcze więcej, dlatego zatrudniają kierowców płacących za starty. Po co, skoro nigdy nie byli konkurencyjni?
A Wy co wolicie: stajnie Marussia, Caterham i Sauber czy po jednym dodatkowym Mercedesie, Red Bullu, Ferrari, McLarenie, Williamsie i Force India?