Autoryzowany salon sprzedaży Lexusa LFA

Nieco ponad miesiąc temu dokładnie przyjrzeliśmy się sylwetce Lexusa LFA. Pojazd ten napędzany jest silnikiem V10 o pojemności 4,8-litra. Dzięki temu samochód dysponuje monstrualną mocą 553KM i jest w stanie rozpędzić się do 100km/h w 3,7-sekundy.

LFA
LFA
Mateusz Gajewski

01.12.2009 | aktual.: 02.10.2022 19:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeśli chcielibyście nabyć to auto, ale nie wiedzieliście gdzie się udać, to dziś mamy dla Was odpowiedź - Lexus uruchomił jedyny w Europie autoryzowany salon sprzedaży, w który można nabyć model LFA.

Nieco ponad miesiąc temu dokładnie przyjrzeliśmy się sylwetce Lexusa LFA. Pojazd ten napędzany jest silnikiem V10 o pojemności 4,8-litra. Dzięki temu samochód dysponuje monstrualną mocą 553KM i jest w stanie rozpędzić się do 100km/h w 3,7-sekundy.

Jeśli chcielibyście nabyć to auto, ale nie wiedzieliście gdzie się udać, to dziś mamy dla Was odpowiedź - Lexus uruchomił jedyny w Europie autoryzowany salon sprzedaży, w który można nabyć model LFA.

LFA
LFA

Chodzi o salon dealerski Park Lane zlokalizowany w Londynie, gdzie uruchomiony specjalny pokój VIP, w którym klienci firmy mogą omówić dokładne szczegóły zakupu auta z nijakim Devshi Varsani. Jest on oficjalnym konsultantem firmy w sprawie modelu LFA.

Lexus ma jedną z lepszych reputacji na świecie jeśli chodzi o obsługę klienta i ja będę miał w tym udział, zapewniając, że ludzie którzy kupią model LFA - nieważne czy pochodzą oni z Europy - otrzymają pomoc i wsparcie jakiego potrzebują - relacjonuje Varsani.

Od czasu kiedy model LFA został odsłonięty w ubiegłym miesiącu zauważyliśmy, że jest spore zapotrzebowanie na ten pojazd od dobrze prosperujących klientów z Europy. Posiadając samochód wystawiony w salonie dajemy potencjalnym klientom możliwość przyjścia i zobaczenia go na własne oczy, co jest niesamowicie ważnym czynnikiem w procesie zakupu tak nietuzinkowego samochodu.

*

Źródło: carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)