Auto spali o 30 proc. mniej. Sposoby, jak obniżyć zużycie paliwa
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak obniżyć zużycie paliwa w swoim samochodzie? Może wydaje Ci się, że to niemożliwe, ale prawda jest taka, że jest wiele sposobów, które mogą pomóc Ci zredukować spalanie nawet o 30 procent. To nie jest tylko kwestia troski o środowisko, ale również oszczędności, szczególnie w obliczu rosnących cen paliw.
08.07.2023 07:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiele zależy od naszych nawyków za kierownicą, a także od stanu technicznego naszego pojazdu. Wdrożenie w życie jednego z poniższych punktów może nie przynieść znaczących rezultatów, ale połączenie wszystkich z pewnością przyniesie wymierne korzyści.
Zacznijmy od przygotowania auta do jazdy. Nie da się osiągnąć oszczędnej jazdy, jeśli nasz samochód nie jest w pełni sprawny i nie spełnia wszystkich zaleceń producenta. Pierwszym krokiem powinno być utrzymanie odpowiedniego ciśnienia w oponach. Jazda na zbyt niskim ciśnieniu zwiększa opory toczenia, co bezpośrednio wpływa na zwiększenie spalania. Jeśli ciśnienie jest o 0,5 bara niższe niż zalecane przez producenta, możemy spodziewać się, że zużycie paliwa wzrośnie o około 5 proc.
Kolejnym ważnym aspektem jest ogólny stan techniczny naszego pojazdu. Regularna wymiana filtrów to absolutna podstawa. W przypadku aut z silnikiem benzynowym, niezwykle ważny jest również układ zapłonowy. Zanieczyszczone filtry i niesprawne świece mogą zwiększyć spalanie nawet o 10 proc. Nie zapominajmy również o usuwaniu z samochodu niepotrzebnych rzeczy, które zwiększają jego masę i tym samym zużycie paliwa.
Ważne jest również, aby nie bać się korzystania z wyższych biegów i biegu jałowego. Wiele nowoczesnych samochodów wyposażonych jest w asystenta biegu, który wskazuje moment, kiedy można zmienić bieg na wyższy. Warto zwracać uwagę na te wskazania, ponieważ współczesne silniki są przystosowane do pracy na niskich obrotach. Przełączenie na wyższy bieg, gdy na obrotomierzu mamy 2 tys. obr/min czy nieco więcej, nie musi oznaczać błędu. Wręcz przeciwnie, nasze auto odwdzięczy się nam niższym spalaniem. Przy prędkości 50 km/h różnica w spalaniu pomiędzy jazdą na trzecim a piątym biegu może wynieść nawet 30 proc.
Innym istotnym nawykiem, który może przyczynić się do oszczędzania paliwa, jest hamowanie silnikiem i korzystanie z biegu jałowego. Kiedy zbliżamy się do czerwonego światła na skrzyżowaniu lub zjeżdżamy ze wzniesienia, warto hamować silnikiem. Chodzi o to, aby dobrać takie przełożenie, które pozwoli nam na zwolnienie lub utrzymanie prędkości bez dodawania gazu. W ten sposób nie dostarczamy paliwa do silnika, a dodatkowo oszczędzamy tarcze i klocki hamulcowe.
Nie powinniśmy również wstydzić się korzystania z biegu jałowego. Wiele samochodów z automatyczną skrzynią biegów posiada tzw. tryb żeglowania, który w praktyce oznacza właśnie korzystanie z biegu jałowego. Ten tryb sprawdza się, gdy chcemy pokonać krótki odcinek z stałą, raczej niską prędkością, na przykład w strefie zamieszkania. Możemy również użyć biegu jałowego, gdy chcemy powoli wyhamować, na przykład przed zjazdem z autostrady. Ważne jest jednak, aby upewnić się, że nie spowodujemy tym utrudnienia dla innych uczestników ruchu.
Kolejnym aspektem, który ma duże znaczenie dla oszczędzania paliwa, jest umiejętność przewidywania sytuacji na drodze. Nie chodzi tylko o obserwowanie tego, co robi kierowca jadący przed nami, ale również o patrzenie dalej, na sygnalizację świetlną czy ruch na skrzyżowaniu. Jeśli widzimy, że światło na skrzyżowaniu oddalonym o 100 czy 200 metrów zmieniło się na czerwone, nie ma sensu przyspieszać. To może wydawać się oczywiste, ale niestety wielu kierowców nie przestrzega tej prostej zasady.
Podczas zbliżania się do skrzyżowania warto również zwrócić uwagę na sygnalizację dla pieszych. Jeśli zielone światło na pasach zaczyna migać, to za kilka sekund światło dla samochodów zmieni się na czerwone. W takiej sytuacji lepiej jest zacząć hamować silnikiem, niż przyspieszać. Podczas jazdy drogami krajowymi warto również utrzymywać odpowiedni odstęp od poprzedzającego pojazdu. Dzięki temu będziemy mogli reagować na jego manewry w taki sposób, aby zużywać jak najmniej paliwa. Dodatkowo zwiększy to nasze bezpieczeństwo.
Kolejnym elementem, który ma wpływ na zużycie paliwa, jest klimatyzacja. Wielu kierowców zastanawia się, co jest bardziej ekonomiczne: włączenie klimatyzacji czy otwarcie okien. Niestety, nie ma na to prostej odpowiedzi. Jak wykazały badania przeprowadzone przez firmę GM, otwarcie okien jest tańszym rozwiązaniem, ale tylko przy niższych prędkościach. Na autostradzie natomiast zaburzenie aerodynamiki przez otwarte okna jest na tyle duże, że bardziej opłaca się włączyć klimatyzację. Ale i z nią trzeba umiejętnie się obchodzić.
Wiosną i latem, kiedy słońce mocno nagrzewa wnętrze samochodu, zanim włączymy klimatyzację, warto najpierw odsunąć szyby i pojechać kilkaset metrów, aby pozbyć się nagrzanego powietrza. Dopiero potem możemy zasunąć szyby i włączyć klimatyzację. Dzięki temu ułatwimy jej pracę.
Klimatyzacji, szczególnie na krótkich trasach, nie powinniśmy nastawiać na zbyt niską temperaturę. Najlepiej, jeśli będzie to nie więcej niż 3-5 stopni Celsjusza poniżej temperatury na zewnątrz. Takie ustawienie jest nie tylko zdrowsze, ale również bardziej ekonomiczne. Czy oznacza to, że w upalny letni dzień powinniśmy męczyć się, unikając używania klimatyzacji lub ustawiając ją na niekomfortowo wysoką temperaturę? Oczywiście nie. Najważniejsze jest samopoczucie kierowcy, bo to bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo.
Na koniec najprostsza, ale często zapominana rada. Jeśli chcesz oszczędzać paliwo, zastanów się, czy naprawdę za każdym razem potrzebujesz samochodu. Jeśli idziesz na małe zakupy do sklepu oddalonego o kilkaset metrów, może lepiej pójść na piechotę? Jeśli codziennie dojeżdżasz samochodem do pracy, którą masz stosunkowo blisko od domu, może warto przesiąść się na rower? To nie tylko tańsze, ale również zdrowsze rozwiązanie.