Audi A1 - oficjalnie, bez teaserów, w całej krasie!

God bless America, albo raczej God bless Audi. Firma z Ingolstadt w końcu postanowiła oficjalnie zaprezentować sylwetkę małego mieszczucha, którego teasery oglądaliśmy masowo (wręcz do znudzenia). Zapomnijmy jednak o tym i skupmy się na gwoździu programu: Audi A1. Już wiemy jak wygląda, jakie silniki trafią pod jego maskę  i ile będzie palić (będzie hybryda czy nie - jak myślicie?). Pora oficjalnie się zapoznać...

Audi A1 - oficjalnie, bez teaserów, w całej krasie!
Mateusz Gajewski

10.02.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

God bless America, albo raczej God bless Audi. Firma z Ingolstadt w końcu postanowiła oficjalnie zaprezentować sylwetkę małego mieszczucha, którego teasery oglądaliśmy masowo (wręcz do znudzenia). Zapomnijmy jednak o tym i skupmy się na gwoździu programu: Audi A1. Już wiemy jak wygląda, jakie silniki trafią pod jego maskę  i ile będzie palić (będzie hybryda czy nie - jak myślicie?). Pora oficjalnie się zapoznać...

Audi A1 ma konkurować przede wszystkim z pojazdami MINI. Samochód ten początkowo będzie sprzedawany jako 3-drzwiowy hatchback, jednak nieco później firma z Ingolstadt zamierza wprowadzić na rynek 5-drzwiowy Sportsback, który będzie nieco bardziej praktyczny. Firma postanowiła zaczerpnąć inspirację u MINI, w efekcie czego przygotowano dla klientów spore opcje personalizacji samochodu. Można m.in. wybrać kolor otworów wentylacji we wnętrzu auta, ale także kolor podświetlania wnętrza (LEDy), czy wzór i kolor wykończenia siedzeń.

Obraz

Samo A1 bazuje na architekturze małych samochodów grupy Volkswagena, takich jak Polo czy Fabia, jednak nadwozie w przypadku tego modelu zdaje się być z nieco wyższej półki. Całość mierzy 3,95-metra długości, 1,74m. szerokości i 1,42-metra wysokości. Rozstaw osi to 2,47m. Te wymiary sprawią, że idealnie będzie się nim parkować w ciasnych i zatłoczonych miastach XXI wieku. Jeśli chodzi o przestrzeń bagażową, to wbrew pozorom jest ona całkiem przyzwoita. Przygotowano 267-litrów pojemności, wraz z dwupoziomową podłogą. Po złożeniu tylnej kanapy mamy jednak do dyspozycji aż 920-litrów.

Pora na serce całego układu, a więc jednostki napędowe. A1 będzie oferowane z dwoma silnikami diesla oraz dwoma benzynowymi - do wyboru, jednak każda jednostka posiada fabryczne turbo, bezpośredni wtrysk i technologię START-STOP. Wyjściowy model benzynowy, to 1,2-litra TFSI, o mocy 86KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 160 Nm (przyznam szczerze, że z mocą to zbytnio nie przesadzono - jestem pewien, że ta jednostka może więcej). Z 5-biegową skrzynią manualną pojazd taki przyspiesza do 100km/h w 12,1-sekundy i osiąga prędkość maksymalną 179km/h. Średnie spalanie według europejskich norm ma wynieść 5,1-litra. Całkiem przyzwoicie, jednak ten wybór (=ten silnik) jakoś nie trafia w mój gust.

Obraz

Zdecydowanie bardziej rozsądnym rozwiązaniem jest wybór wersji 1,4 TFSI, która na pokładzie posiada 122KM. Z 7--biegową skrzynią S tronic (podwójne sprzęgło) pojazd wyposażony w tę jednostkę rozpędza się do 100km/h w 9,1-sekundy i osiąga prędkość 200km/h. Spalanie (średnie) nie powinno przy tym przekroczyć 5,4-litra na 100 kilometrów.

Jeśli zaś chodzi o diesle to mamy do wyboru silnik 1,6 TDI o dwóch rożnych wartościach mocy 90 i 105KM. Pierwsza opcja rozpędza się do 100km/h w 12,2-sekundy i spala średnio 3,8-litra ON na 100 kilometrów, podczas gdy wersja 105KM na rozpędzenie się do "setki" potrzebuje 10,8-sekundy i "pożera" na 100 kilometrów 3,9-litrów ON (wartości średnie podane przez producenta).

Każda jednostka będzie przekazywała swoją moc tylko na przednią oś, a każdy model A1 posiada wbudowany system ESP z elektroniczną blokadą dyferencjału. Cena wyjściowa za model podstawowy z jednostką benzynową to około 16000€. Sprzedaż ważącego 1045kg hatchbacka ma się rozpocząć zaraz po premierze, która będzie miała miejsce na targach marcowych w Genewie.[block position="inside"]9291[/block]

Źródło: carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)