Aston Martin Rapide tym razem w bieli
To już drugi raz, kiedy Aston Martin Rapide stoi zaparkowany bez żadnego kamuflażu. Poprzedni był czarny, ten jest biały, ale trzeba przyznać, że oba auta wyglądają wyśmienicie. Szykuje się niekwestionowany lider rynku luksusowych sportowych limuzyn.
13.06.2009 | aktual.: 02.10.2022 17:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To już drugi raz, kiedy Aston Martin Rapide stoi zaparkowany bez żadnego kamuflażu. Poprzedni był czarny, ten jest biały, ale trzeba przyznać, że oba auta wyglądają wyśmienicie. Szykuje się niekwestionowany lider rynku luksusowych sportowych limuzyn.
Porsche Panamera wygląda jak otyłe 911 ze sporym garbem. Lamborghini Estoque jest delikatnie mówiąc zbyt ostentacyjne i brakuje mu klasy. Co tam jeszcze? CLS?
Aston Martin Rapide jest zdecydowanie najpiękniejszym autem spośród wszystkich sportowych limuzyn. Zachowano idealne proporcje, delikatną linię nadwozia i przy tym ogromne podobieństwo do równie pięknego DB9. Moją miłość do tego auta potęguje fakt, że pod jego maską pracuje silnik V12 z mocą 470 koni mechanicznych. Pojazd pojawi się na rynku najprawdopodobniej na początku przyszłego roku.
Tylko z tymi przednimi światłami mogliby coś zrobić, wyglądają jakby były osłonięte plexi.
Źródło: carscoop.blogspot.com