9ff GT‑R rozbite w Wielkiej Brytanii
Na evencie VMax Armageddon 2010 Bruntingthorpe, w zeszłym miesiącu, 9ff postanowiło zaprezentować wszystkim uczestnikom, możliwości 1120-konnego modelu GT9-R. Wóz rozpędził się do prędkości 356 kilometrów na godzinę, nie udało się jednak bezpiecznie zatrzymać.
05.04.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na evencie VMax Armageddon 2010 Bruntingthorpe, w zeszłym miesiącu, 9ff postanowiło zaprezentować wszystkim uczestnikom, możliwości 1120-konnego modelu GT9-R. Wóz rozpędził się do prędkości 356 kilometrów na godzinę, nie udało się jednak bezpiecznie zatrzymać.
GT9-R to prawdziwa bestia. Auto posiada pod maską czterolitrowy silnik typu bokser, który dzięki turbodoładowaniu został wzmocniony do 1120 koni mechanicznych. Niemiecki tuner utrzymuje, że model ten jest w stanie rozpędzić się maksymalnie do prędkości 414 km/h.
Na evencie w Wielkiej Brytanii, tor, na którym odbywały się pokazy, umożliwiał jedynie jazdę na maksymalnie piątym biegu. GT9-R przyspieszył więc do 356 kilometrów na godzinę. Chwilę później doszło do wypadku, kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z trasy. Na szczęście nikomu nic się nie stało, szkoda tylko auta.
Mniej szczęścia miało małżeństwo jadące na autobahnie swoim Porsche 911 GT3 RS. 30 marca, a więc tydzień temu, 39-letni mężczyzna prowadzący zielone Porsche również stracił panowanie. On i jego 40-letnia żona zginęli na miejscu. Z auta nie zostało wiele.
Prowadźcie bezpiecznie![block position="inside"]9122[/block]
Źródło: WCF